Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Propozycja wycieczki rowerowej. Z Grojca do zamku Laryszów

15.06.2024 09:00 | 0 komentarzy | 2 634 odsłony | Łukasz Dulowski
Szczególnie powinien Wam się spodobać fragment trasy biegnący wzdłuż rzeki Soły. Cudowne plenery do relaksu. Po drodze jest też sporo historycznych ciekawostek. Do pokonania - 37 km.
0
Propozycja wycieczki rowerowej. Z Grojca do zamku Laryszów
Zamek w Bulowicach
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas


Zaczynamy w Grojcu pod Oświęcimiem. Samochód możemy zaparkować pod tamtejszą biblioteką przy ul. Głównej. Już na starcie mamy dwa cenne zabytki. To drewniany kościół św. Wawrzyńca z XVIII w., który został udostępniony turystom w ramach Beskidzkiego Muzeum Rozproszonego Diecezji Bielsko-Żywieckiej. W odnowionym wnętrzu są również multimedia. W sąsiedztwie świątyni stoi opuszczony pałac Radziwiłłów. Byłby imponujący, gdyby kiedyś doczekał się remontu.

Perła w stylu mauretańskim
Ulicą Jagiellończyka dojeżdżamy do szosy wojewódzkiej 948 (Beskidzka). Po 350 metrach skręt w lewo. Polną dróżką (czarny szlak rowerowy), a potem asfaltową Ogrodową docieramy do Osieka. Piękna panorama na Beskid Mały. W tej wsi robi wrażenie pałac w stylu mauretańskim, obecnie w rękach prywatnych. XIX-wieczny wygląd to efekt przebudowy zleconej przez barona Karola Józefa Larysza. Pamiątki po tej rodzinie jeszcze zobaczymy podczas naszej wycieczki.



Kierujemy się ulicami: Czereśniową, Spacerową, Karolina i Widokową do Witkowic, a następnie do Olszyn. Góry coraz bliżej. Stąd, ulicą Witkowską, już niedaleko do Bulowic.

Larysz zaprasza
W Bulowicach jest rezydencja Laryszów. Cudny przykład małego zamku-pałacu w stylu neogotyku angielskiego. Aktualny właściciel Aleksander Larysz, potomek starego rodu, zaprasza do zwiedzania obiektu przy okazji różnych imprez.
Wzdłuż drogi krajowej 52 prowadzi asfaltowa trasa rowerowa. Bezpiecznie docieramy do Kęt. W kamienicy przy Rynku funkcjonuje małe muzeum. Warto odwiedzić, jeśli akurat będzie otwarte. Przy Klasztornej, którą dalej podróżujemy, stoi klasztor franciszkanów. W podziemiach można zobaczyć zbiory Rafała Piskorka - kolekcjonera, pasjonata historii. Ponad czterysta dziewiętnastowiecznych figurek, kilkadziesiąt rzeźb, kadzielnice (najstarsze z XVIII wieku), monstrancje, kielichy mszalne, stare księgi, przykłady sztuki religijnej, użytkowej i ludowej. Eksponaty pochodzą z Polski, Czech, Austrii, Niemiec, Francji, Belgii a nawet z odległej Japonii.

Pięknie wzdłuż Soły

Ulicami Słowackiego, Zacisze, Batorego dojeżdżamy do wsi Bielany. W centrum wznosi się XIX-wieczny kościół. Stąd ul. Mostową mamy kawałek do Soły, za którą skręt w prawo. Cały czas trzymamy się dobrze widocznej dróżki biegnącej wzdłuż rzeki. To jeden z piękniejszych momentów na naszej trasie. Jest sporo ładnych miejsc, żeby się zatrzymać i odpocząć, zanim dojedziemy do szosy wojewódzkiej 949. Teraz skręt w prawo, znowu przeprawa przez Sołę, na rondzie kierunek na Oświęcim i na najbliższym skrzyżowaniu w prawo na Grojec. Jesteśmy z powrotem. Udanej wycieczki.