- Taki upał, a tu się nie ma gdzie schłodzić. Kto to widział, żeby w takim okresie zamykać basen! - denerwował się w czwartek wieczorem mieszkaniec osiedla.

Inni odchodzący z kwitkiem sprzed zamkniętej bramy ośrodka też się denerwowali. Jak się okazuje informacja o tym, że basen będzie nieczynny została wcześniej zamieszczona na ogrodzeniu i stronie internetowej Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Chrzanowie. Pogłoski o rzekomym skażeniu wody to plotka.

- W środę i czwartek basen był nieczynny, bo wymienialiśmy wodę. To nie jest basen przelewowy, więc musimy bardziej dbać o jej jakość. Robimy to co około dwa tygodnie, więc taka sytuacja się powtórzy – mówi Leszek Kowalski, kierownik działu administracyjno-gospodarczego w MOKSiR.

Wszystko trochę trwało, bo starą wodę trzeba było wypompować, następnie umyć nieckę i zdezynfekować, a następnie napuścić nową i przed dopuszczeniem do użytkowania zbadać jej jakość.

- Próbki badał Sanepid. Wyniki są bardzo dobre. Woda jest czysta i można się bezpiecznie kąpać – zapewnia kierownik.

W piątek rano basen został otwarty.