Praca, biznes, edukacja
Kontrolerzy się mylą
Od stycznia do grudnia na około 7.000 wydanych mandatów 130 anulowano
Syn jechał z Krakowa do Młoszowej. Jako student skasował bilet zniżkowy za 2,20 zł. Jednak kontroler wystawił mu mandat – oburza się pani Stanisława z Młoszowej.
Zna cennik obowiązujący w autobusach jeżdżących na zlecenie związku komunikacyjnego i w imieniu syna sprawę postanowiła wyjaśnić. Po jej interwencji stwierdzono, że mandat faktycznie wystawiono niesłusznie. Został anulowany.
Postawiliśmy sobie pytanie, jak wielu pasażerów, w podobnej sytuacji, niesłusznie zapłaciło karę? Okazało się, że niemało.
Jeśli zatem mamy jakiekolwiek wątpliwości, co do nałożonej na nas kary w autobusach ZKKM, warto pofatygować się do siedziby związku. Bo kontrolerzy nie zawsze mają rację i popełniają błędy. Szkoda, że to pasażerowie za nie płacą.
- Kontrolerzy przechodzą szkolenie. Są informowani o każdej zmianie cennika biletów oraz zmianach w zniżkach na przejazd. Przypadków, gdy mandat wystawiany jest niesłusznie, mieliśmy niewiele – zapewnia Łukasz Pyszkowski, szef firmy kontrolerskiej Vector, z której usług korzysta chrzanowski ZKKM.
Niewiedza kontrolera też go kosztuje. Niesłusznie karząc pasażera, sam bowiem może zostać ukarany. Za nieprawidłowe wystawienie mandatu grozi mu tzw. kara umowna w wysokości nawet 1.100 zł. Do dziś na żadnego z pracowników firmy Vector nie została jednak nałożona.
- W tym konkretnym przypadku, gdy mandatem ukarano studenta jadącego z Krakowa do Młoszowej, kontroler po prostu się pomylił, bo licząc strefy, dodał gminę Zabierzów, która nie jest wliczana do cennika opłat na trasie autobusu linii K. O jego pomyłce od razu powiadomiliśmy związek. Zatem nawet gdyby ta pani nie interweniowała w tej sprawie, mandat zostałby anulowany – przekonuje Pyszkowski. I dodaje, że wszystkie nałożone przez firmę Vector mandaty są do wglądu w ZKKM.
- Mandaty anulujemy z kilku przyczyn. Przede wszystkim, gdy niesłusznie je wystawiono, ale również z uwagi na trudną sytuację materialną bądź rodzinną ukaranego. Każdy przypadek rozpatrywany jest indywidualnie – mówi Tadeusz Gruber, przewodniczący zarządu ZKKM w Chrzanowie.
Oprócz 130 anulowanych mandatów, dodatkowo 236 mandatów na kwotę 50, 80 i 110 zł obniżono do kwoty 25 zł. Kolejnych 252 mandatów obniżono do kwoty 50 zł.
- Bywa, że pasażer zapomni legitymacji. Skasuje bilet tylko z jednej strony, nie z dwóch. Nie podpisze się na bilecie miesięcznym, bądź nie wpisze adresu zamieszkania. Wtedy, na jego wniosek, obniżamy wysokość nałożonej kary – zaznacza Gruber.
Anna Jarguz
PRZEŁOM nr 50 (815) 12 XII 2007