Przełom Online
Przełom poleca do przeczytania: Głębokie Południe. Cztery pory roku na głuchej prowincji
Amerykański publicysta i pisarz tym razem, zabiera nas w podróż po kilku stanach własnego kraju, stanach, przez które ciągną się pola bawełny. Wcześniej odwiedził Afrykę, Azję czy Amerykę Południową i Oceanię, ale nie południe USA.
"U siebie" dostrzega niezwykłe podobieństwo do tego co już widział na świecie, tyle że w miejscach określanych mianem Trzeciego Świata. Różnica jest taka, że w ramach pomocy USA potrafią przekazać niemałe pieniądze np. do Afryki, ale nie kwapią się, by poprawić los upadających miejscowości i ich mieszkańców we własnym kraju.
Widzimy też, że stosunki między czarnymi a białymi są wciąż napięte, a rasizm wcale nie jest przeszłością. Spuścizna niewolnictwa, Ku Klux Klanu i segregacji rasowej pozostaje żywa do dziś.
"Głębokie południe", to też doskonały przewodnik po literaturze, której autorzy, tak jak on, próbowali zrozumieć i opisać fenomen tego świata.
Komentarze
1 komentarz
Swoją przygodę czytelniczą z tym autorem zaczęłam od pozycji "Wielki bazar kolejowy. Pociągiem przez Azję". Później sięgnęłam po "Stary Ekspres Patagoński. Pociągiem przez Ameryki", "Na równinie węży. Podróż po Meksyku" oraz "Szczęśliwe wyspy Oceanii. Wiosłując przez Pacyfik". Autor nie jest turystą, świadomie omija miejsca polecane w przewodnikach, wybiera raczej lokalne atrakcje i jest prawdziwym podróżnikiem – kimś, kto dostrzega sens raczej w byciu w drodze niż w docieraniu do celu. Polecam.