Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Babice górą

24.09.2009 10:58 | 0 komentarzy | 3 388 odsłony | red
Po emocjonującym spotkaniu piłkarze Arki Babice pokonali w środę na własnym boisku, w III rundzie Pucharu Polski, graczy KP Chrzanów 2-1. Zwycięstwo gospodarzom zapewnił tuż przed końcem meczu zmiennik Andrzej Mazgaj.
0
Babice górą
Pomocnik Arki Bartosz Paprot (zielona koszulka) w pojedynku z Łukaszem Skoczylasem z KP Chrzanów
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Po emocjonującym spotkaniu piłkarze Arki Babice pokonali w środę na własnym boisku, w III rundzie Pucharu Polski, graczy KP Chrzanów 2-1. Zwycięstwo gospodarzom zapewnił tuż przed końcem meczu zmiennik Andrzej Mazgaj.

Zawodnicy A-klasowej Arki nie zamierzali odpuszczać szóstoligowemu rywalowi i od początku ruszyli do ataku. Ich poczynania nie stanowiły jednak zagrożenia pod bramką strzeżoną przez Marcina Pieroga. W 24. minucie bramkę mogli zdobyć goście. Wojciech Domurat wpadł w szesnastkę babiczan, ale uderzył piłkę ponad poprzeczką. Chwilę później z kontrą wyszli gospodarze. Mateusz Dziadkiewicz przedarł się prawą stroną, ale jego strzał pewnie wybronił Pierog. W 30. minucie błąd chrzanowskiej defensywy powinien wykorzystać Tomasz Środa, ale trafił wprost w bramkarza. Dwie minuty później do prostopadłej piłki wyszedł Grzegorz Wierzbic, jednak Pierog wyszedł zwycięsko z pojedynku sam na sam z napastnikiem Arki.

Poczynania A-klasowców podrażniły nieco graczy KP Chrzanów. W 37. minucie strzał z woleja W. Domurata obronił Krzysztof Proksa, a chwilę później w świetnej sytuacji Paweł Łukasik nie potrafił skierować futbolówki do siatki.

W 42. minucie do bramki trafił Wojciech Kwiatkowski. Arbiter gola nie uznał, bo oprócz strzelca nikt nie dotknął piłki podczas pośredniego rzutu wolnego.

Podopieczni Stanisława Bąka nie załamywali rąk i na minutę przed przerwą wyszli na prowadzenie. W zamieszaniu w polu karnym najsprytniej zachował się Wierzbic i mocnym uderzeniem pod poprzeczkę nie dał szans Pierogowi.

W 53. minucie powinno być 2-0 dla Arki. Andrzej Batory świetnie podał do Mianowskiego, ale ten w pojedynku jeden na jeden z golkiperem gości nie trafił w światło bramki. Niewykorzystana sytuacja zemściła się dwie minuty później. W niegroźnej sytuacji Kwiatkowski najpierw stracił futbolówkę, a następnie sfaulował rywala w szesnastce. Jedenastkę pewnie wykorzystał P. Łukasik.

W kolejnych minutach chrzanowianie próbowali swoich sił w strzałach z dystansu. Najpierw P. Łukasik minimalnie chybił, a potem Tomasz Witkowski trafił w słupek. W 77. minucie po rzucie rożnym do piłki dopadł Wiśniewski, ale uderzył wprost w Proksę. W odpowiedzi na strzał z kilkunastu metrów zdecydował się Wierzbic, ale Pierog popisał się kapitalną interwencją.

Gdy wszyscy czekali już na serię rzutów karnych Wierzbic dośrodkował na głowę zmiennika Andrzeja Mazgaja, a ten wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Jak się okazało był to gol zwycięski. Rywalom zabrakło już czasu na wyrównanie. Tym samym to Babice zagrają w IV rundzie Pucharu Polski na szczeblu PPN Chrzanów.
Michał Koryczan

ZOBACZ TAKŻE

WIĘCEJ ZDJĘĆ Z MECZU