Nie masz konta? Zarejestruj się

Władza go przerasta

01.09.2004 00:00
Dymisji starosty Wiktora Cypcara domaga się radny powiatowy Tadeusz Adamczak. Jako powód podaje chroniczne nieobecności głowy powiatu w pracy.
Dymisji starosty Wiktora Cypcara domaga się radny powiatowy Tadeusz Adamczak. Jako powód podaje chroniczne nieobecności głowy powiatu w pracy.
W tym roku starosta przechorował już 53 dni, z czego większość przypada na miesiące wakacyjne. Ostatnio przebywał w szpitalu w Krakowie.
- Żal mi go, że jest tak słabej konstrukcji. Widocznie ciężar władzy, która na nim spoczywa, powoduje, że nie wydala. Obowiązki starosty przerastają go – twierdzi radny Adamczak.
Zdaniem radnego, nieobecności starosty w pracy są zbyt duże, co niekorzystnie odbija się na pracy zarządu.
- Brak starosty powoduje, iż zarząd pracuje w niepełnym składzie. Nie ma osoby odpowiedzialnej za kreowanie polityki powiatu. Trudno się zatem dziwić, że efekty pracy zarządu są niezadowalające. Moim zdaniem, starosta powinien podać się do dymisji – wywodził w rozmowie z dziennikarzami radny Adamaczak.
Podczas nieobecności starosty Cypcara wiele spraw dodatkowych spada na barki jego zastępcy - Tadeusza Kołacza. Wicestarosta, który z pracowitości słynie, nie narzeka na przeciążenie obowiązkami.
- Czy ja wyglądam na zmęczonego? Jestem nie do zdarcia. Średnia chorobowa moja i starosty, daje całkiem niezły wynik – żartował wicestarosta Kołacz.
Co do chorowitości starosty, wicestarosta ma jedno wytłumaczenie.
- Choroba nie wybiera. Każdemu zdarza się chorować – twierdzi.
Niezadowolenie z pracy starosty to temat dyżurny wśród powiatowych radnych. Nie kryją go radni z klubu LPR. Nawet w tzw. koalicji mówi się o braku decyzyjności i zdecydowania u głowy powiatu. Wszystko kończy się jednak na gadaniu. Większość radnych akceptuje bezpieczne status quo. Można sądzić, że tak im wygodnie, że boją się rewolucji na szczycie. W kuluarach mówi się również, że nie ma osoby, która zdecydowałaby się wziąć na siebie ciężar zarządzania powiatem i reprezentowania Skarbu Państwa. Czy władza rzeczywiście ciąży? Czy też może łatwiej pociągać za sznurki, nie trzymając oficjalnie lejców?

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 35 (646)
  • Data wydania: 01.09.04

Kup e-gazetę!