Przełom Online
Po wichurze: prąd ma być wszędzie w czwartek wieczorem
ALWERNIA. Pracownicy alwerniańskiego posterunku energetycznego kończą usuwać uszkodzenia po środowej wichurze, jaka przeszła nad gminą. Jan Jarząbek z Enionu mówi, że w czwartek wieczorem wszędzie powinien już być prąd.
Na razie energii nie mają jeszcze niektórzy mieszkańcy Regulic w rejonie Czarnej Góry. Uszkodzone są też pojedyncze przyłącza w miejscowościach, gdzie wiało najsilniej, czyli w Alwerni, Kwaczale i w części Rozkochowa (gmina Babice).
- Pracujemy na najwyższych obrotach – zapewnia Jan Jarząbek z posterunku energetycznego w Alwerni. Informuje, że zostały pozrywane linie niskiego i wysokiego napięcia, a także poprzewracane słupy energetyczne. Liczy, że straty mogą sięgnąć nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Krzysztof Łuszczek z Ochotniczej Straży Pożarnej w Grojcu mówi, że wraz z kolegami pracował w środę do godziny szóstej po południu. Najwięcej było roboty przy usuwaniu powalonych drzew na drogach i przy klasztorze oo. Bernardynów w Alwerni.
- Załatwialiśmy też między innymi drewno, gwoździe i folię, żeby móc zabezpieczyć dom w Regulicach, gdzie wichura zerwała dach – mówi. Z jego informacji wynika, że strażacy zakończyli już akcję w gminie Alwernia.
Łukasz Dulowski
CZYTAJ TAKŻE
Wichura szalała w Alwerni i Babicach
Komentarze
1 komentarz
Dzielne chłopaki z ENIONU i OSP. Brawo!!!! Dziękujemy!!!