Ja Wam powiem tak: Kaczyński to aktor i obecnie gra najlepszy, a zarazem najobrzydliwszy spektakl w swoim życiu. To, że go spotkała tragedia jest bezsprzeczne jest mi tak zwykle po ludzku przykro tak, jak i innych rodzin, które w tej katastrofie straciły bliskie osoby. Jednak na gruzach katastrofy Smoleńskiej udowadnia, że się zmienił, choć dalej jest taki sam. Obłudny, fałszywy, konfliktowy etc. etc.... Mówi żeby zakończyć wojnę polsko-polską, a jednocześnie może już nie swoimi rękami atakuje innych kandydatów z Komorowskim na czele. Nie robi tego osobiście tak dosadnie, bo obecnie lansuje swój image "dobrego wuja". Zobaczycie ludzie jak przegra wybory jak szybko wróci do swojej starej "formy". Nie mowie, że Komorowski jest super, bo daleko mu do tego, ale jak mówie jest to kandydat najlepszy z możliwych, co nie oznacza, że jest bardzo dobry. Pójdę na wybory, bo nie chce się w lipcu obudzić w moim kraju, na czele którego będzie stał człowiek nie godny tego urzędu, człowiek, który potrafi skłócić, a nie jednoczyć. Życzę Wam dobrego wyboru 20 czerwca.

Napisany przez ~~BarBeG, 15.06.2010 13:23