Piosenka pierwsza

"Piosenka o Chrzanowie" powstała na początku lat 90. Autorem tekstu do tego szlagieru był Marek Bębenek z Trzebini.

- To był zadeklarowany, lokalny patriota - wspomina autor muzyki i aranżacji do tego utworu, Ryszard Kramarczyk.

Piosenka trafiła niedwano do repertuaru zespołu Senior Singers występującego pod egidą chrzanowskiego UTW i dzięki niemu na nowo robi prawdziwą karierę, bo po prostu się w tym wykonaniu podoba.

W latach 90. XX wieku "Piosenkę o Chrzanowie" próbowali ją popularyzować twórcy chrzanowskiej telelewizji: Antoni Liszka i Edward Kozak. Starsze pokolenie może ją pamiętać.

Marek Bębenek, autor tekstu, nie żyje od kilkunastu lat. Pochodził z Trzebini. Na początku lat 90. współpracował z "Przełomem". Był naszym handlowcem, ale też pisał. Spod jego pióra wyszło wiele tekstów satyrycznych. Podpisywał się pod swoimi felietonami ŁYSY. Marek zaliczał się do ówczesnej lokalnej "bohemy".

Z Ryszardem Kramarczykiem spotkał się już  w wojsku, gdzie powstawały ich pierwsze, wspólne projekty muzyczne. Dobrze czuł się i w Chrzanowie i w Trzebini.

Ryszard Kramarczyk mówi, że w jego dźwiękowym archiwum są też inne, niepublikwane dotąd piosenki napisane przez Marka Bębenka. Jedna z nich opowiada o chrzanowsko-trzebińskim Chechle. Obiecuje, że w wolnej chwili wróci do tych archiwallów. Być może doczekamy się aranżacji i wykonania tego utworu.

Piosenka druga

"Dziewczęta z Chrzanowa" skomponowane zostały w 1952 r. Miały dwa wykonania. Jedno Marty Mirskiej, drugie - chóru, a właściwie kwartetu wokalnego Czejanda (nazwa pochodzi od pseudonimu arystycznego jego założyciela - Czesława Januszewskiego), towarzyszącego często i Marcie Mirskiej, i Mieczysławowi Foggowi. Chór ten znany jest m.in. z pompatycznego utworu "Zbudujemy nowy dom", czy "Czerwony autobus" będących symbolami socrealizmu w polskiej piosence.

"Dzięwczeta z Fabloku" skomponował w 1952 roku Jan Szczerbiński (pseudonim artystyczny Marek Sart). Tekst napisał Jan Gałkowski.

Jak wspominała kiedyś Luiza Trybuś, kustosz z chrzanowskiego Muzeum, utwór miał  dwie wersje:  propagandową w wykonaniu chóru Czejanda i romantyczną w wykonaniu Marty Mirskiej. Ta druga w pewnym momencie miała status zakazanej z powodu frazy mówiącej o tym, że lokomotywy z Fabloku wywoziły ludzi na Sybir (Fablok powstał w roku 1919).

- Ta piosenka jest taka jak czasy, w których powstała - mówi Halina Pstrucha z zespołu Senir Singers.

Piosenki o Chrzanowe pisała też Maria Górak

Jedna z nich - "Wiem co zrobię, zostanę w Chrzanowie" - spopularyzowali harcerze, bo napisana została specjalnie na Chrzanowskie Spotkania Artystyczne. Jej refren leciał tak:

"Wiem co zrobię zostanę w Chrzanowie, to jest miasto, co serce mi skradło, wiem co zrobię zostanę w Chrzanowie, tutaj znajdę pracę i stadło, a jeżeli już żona, to wiadomo skąd ona, Chrzanowianką bogdanką mi bądź, wiem co zrobię zostanę w Chrzanowie, żadna siła nie ruszy mnie stąd.........",