Chrzanów
Komu się chce podrzucać śmieci?
Worki stały przy drzewie nieopodal zamkniętej wiaty śmietnikowej.
Tuż przy wiacie ktoś postawił zepsuty telewizor i fragmenty mebli. Jednak to widok worków ze śmieciami na środku trawnika był najbardziej wkurzający. Tym bardziej, że część tego,co było w środku wysypała się na zewnątrz.
Prawdopodobnie ktoś przywiózł je autem i po prostu zostawił na skwerku nieopodal drogi tak, żeby szybko móc wrócić do samochodu.
Co myślicie o takim zachowaniu?
Komentarze
3 komentarzy
Władzom Chrzanowa na czele z Panem Maciaszkiem najlepiej idzie rozwój populacji dzików. Na tę chwile tego bydła już chyba jest tyle że nie idzie tego ogarnąć. To już nie są watahy tylko roje. Ale jak Pan Maciaszek twierdzi. "Pieniądze na odstrzał dzików są" tylko się zastanawiam, czy te pieniądze to nie takie jak "Łazienka w filmie kogel mogel". NIc tej Chrzanowskiej władzy nie idzie: Śmieci, dziki, rozwój firm, porządek itp. itd. Pora ich wszystkich rozliczyć od radnych po burmistrza. Kawkę pić i na zebrania jeździć za kasę a miasto umiera, tylko pierdoły im w głowie jak tężnia. A podatki w tym roku piękne przyszły. Mam nadzieję że z tych podatków pieniążki idą na koła łowieckie które NIC NIE ROBIĄ bo przecież im nie wolno. Banda pasożytów za nasze. Sami ten twór utrzymujemy i im dajemy. Pora się odezwać.
Ano tak se o tym myślę od lat, że są w tej sprawie dwie (a nie jedna jak się niektórym wydaje) ustawy i w związku z tym dwa "porządki prawne"; "śmieciowa", która dotyczy śmieci prawdziwych, czyli tego co wyrzucamy z domu i mieszkania (no jeszcze; piwnicy, strychu, garażu, działki itp.) i "o odpadach", czyli o tym, co pozostaje do wyrzucenia w wyniku działalności gospodarczej. No więc ze "śmieciowej" mogą wyrzucać ci, którzy w ogóle nie złożyli deklaracji i im nie odbierają (wątpię czy tacy są, no ale może) i ci, którzy nie rozumieją że, płacąc ryczałt, za te same pieniądze mogą wyrzucić każdą ilość. Po odchudzeniu podstawy programowej może ich przybyć. Bardziej obstawiam drugi porządek prawny, czyli "odpady". Tu jest więcej wymogów formalnych i faktycznych; obowiązek tworzenia dokumentacji, obowiązek oddawania do przetwarzania, obowiązek wykazywania się poziomem tego re- coś tam itd. Pies (moim skromnym zdaniem) pogrzebany jest w tym, że dotyczy to zarówno rafinerii, huty (jak jeszcze jakaś jest), hipermarketu, jak i sklepu osiedlowego "dziesięć metrów kwadratowych", biura podatkowego na drugim piętrze kamienicy czy salonu kosmetycznego. I tu bym szukał źródła; zamiast wypełniać tony papierów, sprowadzać po woreczek brudnych szmat specjalistyczną firmę czy worek makulatury wieźć nie wiadomo gdzie aby oddać "za pokwitowaniem", że tego niedużo w sumie jest, to łatwiej walnąć na stanowisko śmietnikowe, a że ogrodzone i zamknięte, no to obok. Nie lepiej brać od nich ryczałt i pozwolić walić im do kontenera zamiast obok? Tak to w praktyce wyglądają te "kamienie milowe" i "ambitne cele". No i oczywiście jeszcze pozostaje "szara strefa" drobnych usług , "klient" lasów i rowów naturalny.
Gospodarz miasta to już całkiem odleciał . Chrzanów tonie w śmieciach , zieleńce zasypane gnijącymi liśćmi ale wybory są ważniejsze trwa kupowanie głosów za kasę z naszych podatków !!!!! WSTYD........ PANIE MACIASZEK .........WSTYD