Chrzanów
Płynie fala krytyki po otwarciu przejazdu pod wiaduktem na Siennej w Chrzanowie
Janusz Krupnik, sołtys Pogorzyc, ale co ważniejsze - zawodowo pracujący jako instruktor nauki jazdy, tak pisze:
„Zastanawiam się, po co jest to czerwone światło do skrętu w prawo z ulicy Podwale na Sienną. Najtaniej byłoby zamontować sygnalizator z zieloną strzałką do skrętu w prawo przy czerwonym świetle".
- Według mnie trzeba od nowa przemyśleć i zaprojektować układ faz sygnalizacji świetlnej na tym skrzyżowaniu. Rozdzielić fazę ul. Podwale i ul. Borowcowa w ten sposób, aby pojazdy skręcające z ul. Borowcowej na ul. Sienną nie były dławione przez pojazdy z ul. Podwale - uważa Marcin Karcz.
- Bez sensu - niby dwa pasy pod mostem, a światła ustawione tak, jak były. Przecież po pierwsze prawoskręt od Podwala może jechać jednocześnie z zielonym od Siennej. Po drugie - lewoskręt od Borowcowej i przejazd na wprost od Podwala musi mieć osobną zmianę lub wydłużenie fazy zielonego przy czerwonym od Podwala - podpowiada pani Katarzyna.
- Niby dwukierunkowy wiadukt i dwa pasy ruchu, a jeździmy tak jak było. Remont nie obejmował programowania sygnalizatorów? - dziwi się inny Czytelnik.
- To jakiś kompletny blamaż. Wiadukt jest dwukierunkowy, a działa dokładnie jak jednokierunkowy przed remontem. To ani śmieszne, ani tragiczne. To zwyczajnie przykre - komentuje pan Kamil.
Komentarze
25 komentarzy
A ja bym tam teraz postawił policjanta z kamerą i wypisywał mandaty tym, którzy przekraczają linię środkowa (podwójna ciągła). Mamy w powiecie i mieście praworządność czy nie?
A ja bym chciał zobaczyć eksperyment drogowy; dwa gabarytowe, ale mieszczące się w przepisowych normach samochody (mogą być takie dwa dostawczaki, z tych szerokich i z wielką "budą" jakie czasem widzę) wjeżdżają jednocześnie pod wiadukt z obydwu stron i się mijają. Byłby prosty sprawdzian, czy wiadukt jest dwukierunkowy naprawdę, czy tylko urzędowo.
Ja tu widzę wielką politykę w lokalnym wydaniu: PIS-owski rząd za pośrednictwem PKP PLK wybudował w Chrzanowie wiadukt dwukierunkowy a starosta (pewnie Anty-PIS) mówi: Ja tu rządzę, bo to droga powiatowa. Ma być tak jak było!. I mamy wiadukt dwukierunkowy z ruchem naprzemiennym. Czyli tak jest, jak było. Bo samorząd to władza!
Wystarczy zlikwidować oś jezdni pod wiaduktem, będzie po staremu :))) Stara sygnalizacja, ruch po staremu! A tak poważnie; oś jezdni wymalowana, tylko czy pod wiaduktem zmieszczą się dwa duże auta (autobus, ciężarówka)?
A może by tak dać stop dla jadących Podwalem na wprost na Fablok i Rospontową, oraz drugi dla jadących od Rospontowej i zlikwidować światła? Piesi na zasadach ogólnych. Można by spróbować.Gdyby się tworzyły korki to wtedy pomyśleć o sygnalizacji świetlnej. Przecież sygnalizacja była kiedyś wprowadzona na tym skrzyżowaniu jako pierwsza w Chrzanowie tylko z powodu ruchu naprzemiennego pod wiaduktem, a teraz ten powód zniknął.
Po prostu za wcześnie otwarli most.
@profik: przez rok remontu, kiedy światła były wyłączone, zatrzymywałeś się na nim ?
A kiedy zniknie ten STOP straszący ludzi jadących drogą z pierwszeństwem?
"pit"; od pilnowania tej sprawy (wymiarów przejazdu pod wiaduktami) nie był ZKKM tylko ktoś od ZKKM dużo ważniejszy. Co najmniej gmina, jak nie powiat, a nawet GDDKiA. W końcu Krakowska do droga krajowa; DK 79 czy jakoś tak. Nie przejmuj się za bardzo; w końcu ostatnio okazuje się, że ojczyzna nasza ma tak dużo pieniędzy, że wystarcza na wszystko i jeszcze zostają do rozdania, to trzeba się tylko wciąć umiejętnie w jakiś program rozdawnictwa i "wycyganić" kasę na przebudowę przepustów. Wiadukty budowała kolej dla siebie z funduszy na rozwój kolei. Teraz nasi zarządcy dróg wybudują siebie odpowiednio szeroką i wysoką dziurę pod wiaduktami z funduszy na... 100 obwodnic na przykład. Zwracać nie będziesz przecież Ty, tylko Twoje wnuki i prawnuki, więc co Ci zależy. I tak Ci świeczki nie zapalą, bo i tak za chwilę już nikt tego nie będzie robił.
Teraz pewnie z kilka miesiecy będzie przebudowa tego co się spieprzyło !
Dlaczego znowu zkkim nie dopilnował tak jak zresztą przy wiadukcie na ul krakowskiej tak ważnej kwestii by autobusy swobodnie mogły jeździć?
#Antypod - zapraszam na spotkanie w siedzibie ZKKM. Chętnie osobiście przyjmę uwagi i spostrzeżenia. Sugeruję nieco refleksji nad anonimowym obrażaniem
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
Ale skoro to robili kolejarze? To przecież oni się tylko na torowiskach znają.
To jest tzw. skrzyżowanie skanalizowane, czyli dla każdego kierunku jest odrebny pas ruchu i nawet są zamontowane odrębne sygnalizatory. Dlaczego program sterujący nie realizuje cyklu z odrebnymi fazami dla każdego pasa - jak to jest np. przy ulicy Krakowskiej? To jest pytanie do Pana Starosty - bo on jest zarządca tego skrzyżowania. Czy budujemy mosty dla Pana Starosty?
A cóż się tak dziwicie...? Przecież to Chrzanów...i wieczny niedasinizm...
Kolej robiła przebudowę linii, w tym przypadku wiaduktu. Organizacja ruchu "pod" wiaduktem jej latała i lata. Po wiadukcie na Krakowskiej, wiaduktach, przepustach lub ich braku w Młoszowej, Trzebini, Balinie, kolejny dowód, że trwająca z 10 lat wielką przebudowę linii kolejowych lokalne samorządy, gminne i powiatowy olały totalnie, nie próbując nawet "wciąć się" z jakimś swoim pomysłem. Czekały co im los przyniesie. Los im przyniósł brak możliwości przejazdu autobusów na Krakowskiej. Na Siennej odbędzie się teraz wielki spór kompetencyjny, który zarządca jest odpowiedzialny tam za organizację ruchu. Po rozstrzygnięciu tego wiekopomnego zagadnienia może coś się zacznie wymyślać. Z tym, że nie na pewno. Tak naprawdę projekt nowej organizacji ruchu po otwarciu wiaduktu powinien już dawno leżeć na biurku wykonawcy opieczętowany wszystkimi wymaganymi "uzgodnieniami", "zatwierdzeniami" i "dopuszczeniami".
Najważniejsze, że Maciaszek się wkleił do zdjęcia na tle wiaduktu na Siennej z pięknym uśmiechem, a problemy to niech sobie kto inny rozwiązuje...
żeby autobusy zkkm mogły bezpiecznie przejeżdżać środkiem, po staremu, tak na wszelki wypadek
endriu ma rację dupy dał Maciaszek albo Uryga............
Sołtys Pogorzyc nie sorry instruktor nauki jazdy zastanawia się po co jest czerwone światło może niech on lepiej sołtysuje w tych Pogorzycach chociaż nie wiem co robi lepiej
Celem remontu wiaduktu była modernizacja linii kolejowej, a miasto jak zawsze dało ciała, zamiast wykorzystać szansę na usprawnienie komunikacji .O basenie nie wspomnę !!! A w nocy wciąż ciemno !!!
To takie polskie.
Czyli wielki szum a wyszło jak zawsze. Potężne środki wydane na remont, który niczego nam nie ulepszył tylko dodatkowo zafundował wielomiesięczne utrudnienia w ruchu. Pytanie podstawowe jaki był cel tego remontu???
Czyli wielki szum a wyszło jak zawsze. Potężne środki wydane na remont, który niczego nam nie ulepszył tylko dodatkowo zafundował wielomiesięczne utrudnienia w ruchu. Pytanie podstawowe jaki był cel tego remontu???