Nie masz konta? Zarejestruj się

Trzebinia

We czterech podzielili pół miliona złotych. Na drugie pół burmistrz ma jakiś pomysł

29.06.2023 23:19 | 0 komentarzy | 4 690 odsłony | Alicja Molenda
Czy pieniądze przyznane Trzebini przez sejmik wojewódzki w związku z zapadliskami, powinny zostać przeznaczone na remont dziurawego dachu OSP w Sierszy? Czy w tej sprawie nie zabrakło głosu mieszkańców?
0
We czterech podzielili pół miliona złotych. Na drugie pół burmistrz ma jakiś pomysł
Przewodniczący RO Mateusz Król, radny Janusz Siemek, Tomasz Glazer i burmistrz Jarosław Okoczuk; Fot. z Facebook - Burmistrz Jarosław Okoczuk
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Ostre reakcje części radnych wywołał dziś na sesji rady miasta sposób podejścia do dzielenia 1 miliona złotych darowanego gminie przez sejmik wojewódzki. W tle pojawił się dach.

- Od ośmiu lat, jak jestem radnym, to słyszę o tym dachu - oświadczył radny Marek Harwes.

Wspomniał też, że dach się straży w Sierszy należy, bo przeżywa kryzys personalny, ale jak ma go nie przeżywać, skoro ma kiepskie wyposażenie, a woda leje się w remizie na głowę.

- Pod parasolem mają się spotykać? - pytał retorycznie radny Harwes.

Papiery są, nie ma pieniędzy

Potrzeby remontu dachu siedziby OSP nie kwestionuje nikt.

Dokumentacja budowlana gotowa jest od 2020 roku. W grudniu 2023  skończy się jej ważność. Remont jest ujęty w wieloletnim planie finansowym gminy, ale dopiero na rok 2026. W roku 2023 r. rada miasta nie dała na ten cel ani gorsza. Przy każdej okazji przypominała o tym radna z Sierszy i strażaczka Barbara Dębiec.

Dzisiaj na sesji dyskusja o dachu trwała ponad godzinę. Konkluzja z niej jest taka, że trzeba aktualizować kosztorys, zwrócić się do SRK o pilną opinię dotyczącą bezpieczeństwa budynku OSP w świetle zagrożeń zapadliskami i szukać funduszy na remont poza budżetem gminy, choć jak zauważył radny Grzegorz Żuradzki, nie na takie potrzeby znajdowały się w Trzebini pieniądze.

Stał się cud

Tymczasem, pod koniec tej debaty, radna Barbara Dębiec ogłosiła:

- Wczoraj w Sierszy stał się cud! O 22. na Facebooku burmistrz ogłosił, że są pieniądze. A przecież ani widoczny na zdjęciu pan radny Siemek, ani pan przewodniczący Król, nie włożyli tego remontu do budżetu gminy na 2023 rok, ale są ojcami sukcesu - powiedziała Barbara Dębiec.

Nie spodziwała się na pewno, że sprytni koledzy samorządowcy na czele z burmistrzem, rozwiążą problem finansowania remontu dachu w jedno popołudnie, dzięki hojności sejmiku i staną do zdjęcia jako ojcowie sukcesu.

Od zdjęcia próbował się na sesji "odciąć" radny Janusz Siemek: - Ja nie dałem tego zdjęcia. Jeśli ktoś go dał, to prasa!

Jednak to nie prasa, tylko burmistrz, a za nim przewodniczący rady osiedla, rozpowszechnili w internecie fotografię ojców sukcesu i informację o podziale pieniędzy. Kto robił zdjęcie ojcom sukcesu, nie wiemy.

- Jednym radość, drugim przykro. Czemu na tym zdjęciu nie było wszystkich radnych? - pytał radny Marek Harwes.

- Pokazali się na FB o 22-ej! To świadczy o tych ludziach - skomentowała radna Halina Henc.

- Burmistrz rozdzielił pieniądze bez zgody rady? To taki nowy zwyczaj? - pytał sam siebie radny Waldemar Wszołek.

W tym momencie padło słuszne stwierdzenie, że po prostu czuć w powietrzu kampanię wyborczą.

Jak to było?

Skoro już mowa o matkach i ojcach sukcesu, to przypomnijmy, że 1 mln zł przeznaczył dla Trzebini miesiąc temu sejmik wojewódzki, na wniosek wniosek radnych KO, złożony przez radnego Tadeusza Arkita.

O dzieleniu tych pieniędzy nikt się dotąd w Trzebini nie zająknął. Wydawało się, że burmistrz zwróci się do mieszkańców poszkodowanych osiedli o wskazanie celów, albo sam je zaproponuje i skieruje do szerszych konsultacji, a na koniec zapyta o zgodę radę miasta. Tak się jednak nie stało. O przenaczeniu pieniędzy na dach został poinformowany przez burmistrza tylko marszałek województwa i społeczność Facebooka.

Co budzi wątpliwości i pytania w sprawie podziału 1 mln zł od sejmiku dla Trzebini?

  • Brak jakichkolwiek konsultacji z mieszkańcami osiedli Siersza i Gaj
  • Brak opinii SRK dotyczącej bezpieczeństwa budynku remizy OSP i możliwości podejmowania w tym obiekcie robót budowlanych w związku z zagrożeniem zapadliskami na osiedlu (być może konieczne są dodatkowe zabepieczenia)
  • Brak  wiedzy o koszcie remontu (aktualizacji kosztorysu)
  • Możliwość dysponowania milionową dotacją przez burmistrza bez udziału rady miasta
  • Brak wiedzy, czy na remont dachu remizy nie można by pozyskać pieniędzy z funduszy wspierajacych straż pożarną, skoro udało się je zdobyć np. na remont toalet w remizie z Myślachowicach.

  • Ważne pytanie: Czy pieniądze przekazane przez sejmik nie mogłyby zostać przeznaczone w pierwszej kolejności np. na pomoc prawną i merytoryczną dla mieszkańców poszkodowanych osiedli?

----------------------------------------------------------------

Dla tych Czytelników, którzy nie mają Facebooka, przytaczamy w całości wczorajszy wpis burmistrza Jarosława Okoczuka na jego oficjalnym profilu:

Szanowni Państwo,

jak zapewne pamiętacie, niedawno Samorząd Województwa Małopolskiego - nasi przyjaciele z sejmiku i zarządu województwa, zadeklarowali przekazanie naszej Gminie kwoty miliona złotych wsparcia w związku z zapadliskami. Tak jak obiecałem, chcę, aby te pieniądze trafiły na osiedla Siersza i Gaj, czyli miejsc, które najbardziej odczuły następstwa bandyckiej likwidacji kopalni.
Od dłuższego czas starałem się o pozyskanie dodatkowych, zewnętrznych środków na remont dachu w OSP Siersza, na który mamy już projekt i niezbędną dokumentację. Po konsultacji z Państwa przedstawicielami: radnym Januszem Siemkiem oraz przewodniczącym Osiedle Siersza Mateuszem Królem wspólnie doszliśmy do wniosku, że część środków z województwa przeznaczymy własnie na remont OSP. Tu też duże ukłony dla prezesa Ochotnicza Straż Pożarna w Sierszy Dominika Sutera, który "pilnował" tematu. Jestem przekonany, że ta inwestycja wymiernie wpłynie na komfort pracy druhów, którzy na co dzień czuwają nad bezpieczeństwem tej części Trzebini.
Zwróciłem się formalnie do Marszałka Województwa Małopolskiego o przekazanie na remont dachu kwoty pół miliona złotych. Zaktualizujemy kosztorys projektu, a za to co "zostanie", zakupimy sprzęt dla strażaków.
Ponadto 20 tysięcy złotych chcemy przeznaczyć jako rekompensatę dla UKS Górnik Siersza. Jak wiecie, klub stracił miejsce rozgrywek, nadal bezpłatnie mogą korzystać z naszego nowego pełnowymiarowego boiska w centrum miasta, ale rodzi to niedogodności - dojazd kosztuje. Jednak nie chciałbym narzucać na co klub przeznaczy tę kwotę - pozostawimy to w gestii władz klub.
Pozostała nam kwota 480 tysięcy złotych. Mam koncepcję na zagospodarowanie tej kwoty, ale potrzebujemy jeszcze chwilę na dokończenie analiz dla tego pomysłu. Środki na pewno trafią do mieszkańców osiedli Siersza i Gaj. W najbliższym czasie, po konsultacjach, przedstawię Państwu mój pomysł.