To była ciekawa historia. W ub r. na sesji pierwsze głosowanie nad wotum było dla burmsitrza niepomyślne. Jak się okazało, na sali było za mało radnych z jego drużyny. Gdy się już pojawili, zarządzono reasumpcję głosowania i wotum udało sie uzyskać. Absolutorimum poszło gładko, bo słupki w sprawozdaniu finansowym się zgadzały. Ptzypomnijmy, że podczas sesji absolutoryjnej burmsitrza ocenia się za całokształt poprzez wotum i za zarządzanie budżetem poprzez udzielenie absolutorium.

Ta sytuacja z reasumpcją głosowania, czyli powtórzeniem głosowania na tej samej sesji, w tym wypadku - w celu osiągnięcia pomyślnego dla burmistrza wyniku, zdaniem WSA, była niezgodna z prawem. Została zaskarżona.

Rodzi to ciekawą sytuację, bo burmistrz Chrzanowa zaufania nie zyskał już drugi raz z rzędu: za 2020 i 2021 rok. Uprawnia ona radę do zarządzenia referendum w sprawie odwołania burmistrza, a burmistrza do odwołania się od wyroku WSA do NSA, który może orzec w tej sprawie np. za rok.

W przyszłym tygodniu odbędzie się w Chrzanowie sesja absolutoryjna, podczas której radni głosować będą nad wotum i absolutorium za rok 2022. Prawo nie zabrania tych czynności nawet wtedy, gdy poprzednie są w sądzie.

Sytuacja z powtórnym głosowaniem w tej samej sprawie na tej samej sesji jest trochę podobna do sprawy trzebińskiej, o której mozecie przeczytać w papierowym Przełomie na s. 2

O wymuszonym absloutorium dla burmistrza Chrzanowa za rok 2021 pisaliśmy TUTAJ.