Chrzanów
Macewy z Chrzanowa zostaną przetłumaczone i zeskanowane w 3D
To zapowiedź tego co będzie się działo w najbliższych miesiącach. Wszystkie macewy zostaną przetłumaczone i opracowane, a także zeskanowane w 3D.
To pomysł prof. Anny Michałowskiej-Mycielskiej z wydziału historii Uniwersytetu Warszawskiego oraz prof. Dariusza Rozmusa.
- Towarzyszy im prof. Jacek Kościuk z wydziału architektury Politechniki Wrocławskiej, czyli specjalista od odczytywania tego typu paleograficznych rzeczy, który dysponuje sprzętem do skanowania w 3D - przyznaje Kamil Bogusz, dyrektor Muzeum w Chrzanowie.
Starania o pozyskanie pieniędzy na projekt trwały kilka lat. W końcu się udało. Jest zielone światło. Do załatwienia zostały formalności. Zwiastunem projektu ma być książka o przetłumaczonych macewach, którą wyda chrzanowskie muzeum.
Komentarze
10 komentarzy
Oklahoma. Co to znaczy nasze dziedzictwo? czyli czyje? Jak się douczysz historii to będziesz wiedzieć że u tego jak mówisz Żydowskiego "dziedzictwa" przeciętny Chrzanowianin był wyzyskiwany jak murzyn z Afryki i musiał pracować przed wojną w firmach w większości należących do "narodu Wybranego" za przysłowiową "miskę ryżu" To rozpanoszone "dziedzictwo" mieszkalo w najlepszych i najdroższych mieszkaniach w Chrzanowie podczas gdy lud roboczy spał w norach. Więc nie pieprz mi tu o dziedzictwie!!! bo gdyby ten cmentarz był np. w Ukrainie to już dawno by go zaorali!!
Co ty bredzisz Oklahoma??
To jest nasze dziedzictwo, ile z nas ma korzenie żydowskie,a tego nie wie.
Oklahoma. Nieprawda! Potrzeba jeszcze węgla drzewnego. Ale i tak jest on 10 razy ważniejszy do życia jak Żydowskie macewyyyy!!
Złośliwość wasza nie zna granic, wam tylko do życia potrzeba wódeczki i kiełbaski z grilla.
Żeby panowie związani z projektem czasami się z wrażenia nie zesrali.
Żydzi ukrzyżowali Jezusa Chrystusa.
Temat porywający, wręcz priorytetowy! Książka o przetłumaczonych macewach jest wręcz oczekiwana, dodruk będzie konieczny, sama zakupię kilkanaście egzemplarzy, tak na wszelki wypadek, gdyby krewni i znajomi zapragnęli poszerzyć temat w zakresie macew.
Pewnie sami są żydami.
Taaa. Ta książka z pewnością będzie szlagierem i trzeba będzie robić dodruk. Nic bowiem w czasach szalejącej inflacji , duszących kredytów mieszkaniowych oraz panoszących się Ukraińców nie zainteresuje tak Polaków jak książka o zmarłych Żydach