Przełom Online
Piłkarze Trzebini wygrali z Kocmyrzowem. Tomasz Wróbel nie dał się pokonać (WIDEO, ZDJĘCIA)
Materiał wideo:
PIŁKA NOŻNA
IV liga
MKS Trzebinia - Sokół Kocmyrzów 3-0 (1-0)
1-0 Marcin Kalinowski (13), 2-0 Marcin Szczurek (64), 3-0 Krystian Rejdych (89)
MKS: Wróbel - Kalinowski, Kurek, Szczurek (84. Martyniak), Kowalik, Gałka (87. Ruczyński), Węgorek (63. Garlacz), Sochacki (73. Rejdych), Górka, Grzyb, Zybiński
Zawodnicy Trzebini dobrze prezentują się na wiosnę. Mecz z Kocmyrzowem dobrze im się ułożył. Już w 13. minucie Marcin Kalinowski uderzeniem głową po centrze z wolnego otworzył wynik. Wcześniej sędzia nie uznał gola Radosława Górki zdobytego także głową po wrzutce z wolnego, gdyż dopatrzył się spalonego. Na drugie trafienie kibice czekali do 64. minuty, kiedy szybka kontra zakończyła się płaskim strzałem do siatki w wykonaniu Marcina Szczurka.
Potem rywale przycisnęli gospodarzy. Kilka razy Tomasz Wróbel był w opałach, m.in. po uderzeniach z dystansu zmiennika Mateusz Hałata, ale zdołał wybronić piłki. Raz po strzale z woleja wyręczyła go poprzeczka. Przyjezdni, a konkretnie Michał Guja, przestrzelili też karnego podyktowanego za faul w szesnastce.
Trzebinianie wyczekali rywala, by w 89. minucie wyprowadzić trzeci cios. Po szybkiej kontrze i podaniu Przemysława Ruczyńskiego gola zdobył niespełna 16-letni zmiennik Krystian Rejdych. Gospodarze zagrali skutecznie i mogli się cieszyć z kolejnej wygranej.
- Widzieliśmy, że rywale są mocni w ofensywie i stworzą swoje sytuacje i tak też było. Chwała moim zawodnikom, że udało nam się zagrać na zero z tyłu. Duża w tym zasługa Tomasza Wróbla. Jednak chciałem pochwalić cały zespól. Od trzech tygodni gramy co trzy dni i widać było zmęczenie - skomentował szkoleniowiec MKS-u Wojciech Skrzypek.
Obejrzyjcie zdjęcia i wideo z meczu z wszystkimi golami oraz pomeczową rozmową z Marcinem Szczurkiem.
Komentarze
1 komentarz
Człowiek jednocześnie się cieszy i wkurza, bo gdyby nie fatalna jesień to utrzymanie mielibyśmy w kieszeni. Słowa uznania dla trenera. Mam nadzieję, że zostanie nie tylko do lata.