Chrzanów
Cykliści wyjechali na szlaki. Pora posprzątać drogi rowerowe
Przy niektórych drogach powstały drogi dla jednośladów. Szkopuł w tym, że wymagają posprzątania. Na wielu po zimie zalega warstwa piasku, błota, w niektórych miejscach nie brakuje nawet niewielkich kamieni i traw.
Przydałoby się na początku wiosny ułatwić życie cyklistom i oszczędzić im defektów oraz urazów. To apel do zarządców dróg.
Komentarze
7 komentarzy
@pi1997: od 2007r. nikt z żadnego urzędu nie utrzymuje chrzanowskich szlaków rowerowych, robią to rowerzyści za swoje pieniądze własnym rękami. Z wypowiedzi wnioskuję, że nie odróżniasz szlaku rowerowego od drogi rowerowej :-)
pit1997 chłop który wygrał w chrzanowskim urzedzie przetarg na 700 tys zł ma zamiatać chodniki ścieżki rowerowe i ulice. Czyli my podatnicy użytkownicy rowerzyści już płacimy za coś ... hm fuszrekę . Może trzeba powiadomić Burmistrza Chrzanowa o nieprawidłowościach
W pełni popieram, rowerzyści powinni się dokładać do utrzymania szlaków rowerowych, dlaczego mam ze swoich podatków sponsorować ich hobby?
@jakur: ,,nie znam się, więc się wypowiem'' :-) Po pierwsze, infrastruktury rowerowej żądają głównie tysiące urzędników dojeżdżających do pracy samochodami, a którym rowerzyści na drodze przeszkadzają w zap....laniu. Takie badziewie jak pisze @Zea nie nadaje się do jazdy rowerem, za to wywołuje agresję drogową wobec tych którzy okazują obywatelskie nieposłuszeństwo i z niej nie korzystają. W takim działaniu bryluje głównie UM Chrzanów obecnej kadencji. Nie będę płacił dodatkowo za syf którego w ogóle nie chcę. Po drugie, i tak płacę, a posiadacze rowerów elektrycznych, które zaczynają dominować, to już są całkowicie na równi z samochodami, NAWET jeżeli w ogóle nie posiadają samochodu, co dotyczy jedynie 30% (głównie dzieci i kobiety, w 2015, teraz znacznie mniej). Po trzecie, skoro już się coś wybudowało, to należy też utrzymywać, a nie po fakcie szukać środków. Inaczej jest to niegospodarność.
A może osoby chcące infrastruktury dla jednośladów, niech zaczną płacić opłaty które muszą płacić użytkownicy wielośladów.
Miała być droga rowerowa do Libiąża, a to co jest do niczego się nie nadaje. Prokurator ma pole do popisu.
I nie zapomnijmy o posprzątaniu szkła po ,,akcji zima'', tłuczone szkło nadal zalega np: wzdłuż ul. Topolowej oraz ul. Sendlerowej i na Okradziejówce.