Nie masz konta? Zarejestruj się

Alwernia

Będzie referendum w sprawie odwołania burmistrza Alwerni

22.03.2022 12:15 | 13 komentarzy | 9 616 odsłon | Łukasz Dulowski
Komisarz wyborczy w Krakowie ogłosił termin referendum w Alwerni. 8 maja mieszkańcy zagłosują za odwołaniem lub przeciwko odwołaniu burmistrz Beaty Nadziei-Szpili. Dlaczego niektórzy mieszkańcy chcą odwołać burmistrza?
13
Będzie referendum w sprawie odwołania burmistrza Alwerni
Burmistrz Alwerni Beata Nadzieja-Szpila
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas
1 lutego inicjatorzy referendum ws. odwołania burmistrz Beaty Nadziei-Szpili złożyli pismo w urzędzie miejskim i komisji wyborczej w Krakowie. Mieli 60 dni na zebranie 10 proc. ważnych podpisów (osoby zamieszkujące gminę Alwernia i posiadające tu prawa wyborcze), czyli ok. 1010. Zrobili to w miesiąc. Na początku marca przekazali listy komisarzowi, który miał 50 dni na sprawdzenie ich ważności. Zrobił to w dwa tygodnie. Postanowienie o przeprowadzeniu referendum gminnego w sprawie odwołania burmistrza Alwerni przed upływem kadencji wydał 16 marca. Termin głosowania wyznaczył na 8 maja (niedziela) 2022 r.

Dlaczego mieszkańcy chcą odwołać burmistrza?

- Zbieranie podpisów to był też taki czas, kiedy mogliśmy usłyszeć od naszych sąsiadów, co ich boli, czego potrzebują i z jakimi problemami przychodzi im się mierzyć każdego dnia. O wykluczeniu komunikacyjnym, o ograniczonych możliwościach dojazdu do Krakowa czy Chrzanowa, czy w ogóle o utrudnionym przemieszczaniu się po terenie gminy. O braku dostępu do bieżącej wody. Wydawałoby się, że problem już nieistniejący, a jednak dotyczący mieszkańców na przykład Brodeł. O wysokich opłatach za wywóz śmieci, które mocno nadszarpnęły budżety wielu rodzin. Lista tematów jest naprawdę długa, a my dotarliśmy tylko do części mieszkańców - zaznacza Michał Hachlowski, członek grupy, która zainicjowała procedurę referendalną.

Protesty poprzedziły referendum

Referendum odbędzie się rok po tym, jak burmistrz ogłosiła renesans inwestycyjny w gminie Alwernia. Chodzi o zaproponowany przebieg nowej ruchliwej drogi w sąsiedztwie planowanego przez Polskie Koleje Linowe parku rozrywki w Brodłach. Ludzie wyszli na ulice z transparentami "NIE! DLA DROGI", "NIE! DLA PARKU ROZRYWKI W BRODŁACH".

Argumenty przeciwników burmistrz Beaty Nadziei-Szpili wystarczyły do zebrania wymaganej liczby podpisów za przeprowadzeniem referendum. Pytanie, czy wystarczą do zmiany władzy w gminie.

CZYTAJ TEŻ:
Grupa mieszkańców chce referendum w sprawie odwołania burmistrza Alwerni