Chrzanów
W święto Trzech Króli syf płynął do stawu w chrzanowskim Kościelcu
„Liczymy na to, że ten syf, który płynie całą szerokością rowu i wpada do naszego stawu, nie jest skażony, czy jak kiedyś silnie zasiarczony. Mamy nadzieję, że nie zabije ryb w stawie, jednak rów na całej długości jest jak mleko! Tak to nie powinno wyglądać!!! Na całej długości rowu i w części tarliska na stawie dno jest BIAŁE, a woda wygląda jak mleko" - opisuje Tomasz Brożek.
Relacjonuje, że na miejscu była policja i straż pożarna, która sprawdziła odczyn pH. Wyniósł ok. 7, więc służby nie interweniowały.
- Liczymy, że sprawa się wyjaśni, a odpowiedzialna za ten stan rzeczy firma, z terenu której odprowadzany jest (był) biały szłam przywróci rów do stanu pierwotnego - komentuje Tomasz Brożek, który jest również radnym.
Komentarze
11 komentarzy
Nie :D Kiedyś Philipsy Tornado a teraz już tylko LEDy, najchętniej GTV.
A sprawa jest poważna! Nie ma co żartować...!
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
Makariusz.. a kupujesz żarówki Osram? Też się dziwnie czuję...
Mandrax - żonka kiedyś liznęła włoski... ale "curvus" - to "krzywy" po łacinie... inne rozwinięcia wywodzą się tylko z tego określenia... ale podoba mi się twoje dalsze rozwinięcie... chociaż jeżdżąc po dalszej okolicy - to stoją na prostych...
A tam, nie cenzurują tego włoskiego słowa znaczącego zakręt czy łuk. Ciekawa też jest nazwa firmy Curver :) No kojarzy się...
Nie wiem, poważnie nie ma ważniejszych spraw, tylko czepianie się syfa w czasach, gdy na każdym kroku w syfie żyjemy a od gówniarzy słyszymy słowa niecenzuralne? PS: curva czyli zakręt cenzurują? :) Ja najbardziej zawsze mam bekę z żarówek osram, co zrobić...
@Makariusz, no oczywiście, że nie jest to obraźliwe słowo, jest mocno potoczne i rzeczownik ten pochodzi od syfilisu, czyli kiły. Podobnie jak ze słowem "kurvva", znaczącym po Włosku zakręt, a w języku Polskim pierwotnie określający panie stojące dawno temu właśnie na zakrętach we Włoszech (świadczące pewien zakres usług, łącznie z możliwością zarażania syfem, czyli syfilisem :). A jednak w języku oficjalnym nie używamy tego słowa i musiałem go nawet napisać z błędem, aby go jakaś autocenzura nie wycięła. To nie prościej napisać, że płynęły zanieczyszczenia???
Ale przecież to nie jest słowo obraźliwe, występuje w SJP i określa bałagan bajzel, brud itd
Policja i ochrona środowiska od razu powinny sprawdzić kilka firm na Kościelcu wzdłuż potoczku 500 m. Parking samochodów, blaty kuchenne, usługi asenizacyjne, dan cake.
Abstrahując od tematu, to widzę, że Przełom używa coraz lepszej polszczy - "syf" ja wiem, że można do kolegi tak powiedzieć, ale w "gazecie"??? Kiedyś prasa i tv miały używać pięknej poprawnej polszczy, aby było się na czym wzorować, no to teraz mamy piękne wzorce... I chyba już kiedyś o tym pisałem... ps. a jak ma pH 7 to chyba ma odczyn obojętny, czyli rybom nie zaszkodzi, przynajmniej pod tym kątem. Mam nadzieję, że jak polskiego nie mieliście w szkole, to może chemia była..