Chrzanów
W Chrzanowie możesz poleniuchować pod sztucznymi palmami
Pracownicy chrzanowskiego domu kultury codziennie, gdy tylko jest ładna pogoda, rozkładają leżaki i palmy na skwerze przy Placu Tysiąclecia.
- Chcemy po prostu wprowadzić w mieście letnią atmosferę - stwierdza Teresa Wojciechowska, wicedyrektor MOKSiR.
Do leżaków i palm pasowałby jeszcze jakiś bufet.
- Jeżeli znajdzie się ktoś chętny do prowadzenia takiej działalności, to udostępnimy miejsce - mówi Wojciechowska.
Przypomnijmy, że w tym roku szefostwo MOKSiR nie zdecydowało się na urządzenie piaszczystej plaży na Placu Tysiąclecia.
Komentarze
18 komentarzy
Te palmy i te leżaki nikomu z mieszkańców nie służą, chyba że pracownicy moksiru tam przesiadują. Byłam dziś z pociechami na basenie w Libiążu i tamtejszym wodnym placu zabaw i były prawdziwe tłumu rodziców z dziećmi i to jest przykład miasta które zadbało o swoich mieszkańców a korzystają także przyjezdni. Koszt odnowienia basenu w Libiążu około 3 mln zł. Wstęp na basen 4 zł za cały dzień, a wodny plac zabaw jest darmowy!! I tutaj jest przykład że Chrzanów jednak ma powody do wielkiego wstydu bo nie potrafił w temacie Kątów podziałać tylko rzucić astronomiczną kalkulacją (4 kąty) i na tym poprzestać.
Jeszcze nikogo na tych leżakach nie widziałem.
Natalia pełna zgoda, najwięcej krzyczą Ci co najmniej robią i jeszcze bezczelnie dogadują, by pokazać swoją inicjatywę. Może niech zaczną od siebie, ale oni nic nie mają ciekawego i merytorycznego do przedstawienia, ich wyżyny intelektu to porównanie piasku do kuwety. Między innymi przez takich krzykaczy nie ma już plaży, a te palmy to fajne urozmaicenie przestrzeni, tak jak choinki na Boże Narodzenie. Jeszcze słówko do pseudo żołnierzyka, wracaj do lasu dmuchać baloniki, jak ja skrytykowałem twoją fetę na widok pociągu to dostałeś wścieklizny, więc jak nie szanujesz swoich słów co do krytyki to nie zabieraj głosu, nikt nie zmusza Cie do oglądania palm!
Popierdujacy w stołki urzędnicy z braku inwencji twórczej, wymyślają co tu owijać w bawełnę - gówniane "atrakcje" rodem z filmów mistrza Bareji.
natalia 123 Ty dojrzała emocjonalnie osobo jeśli Ci pasują te sztuczne dziadostwa to rusz 4 litery i się tam ulokuj. I uszanuj to poprzez tę swoją dojrzałość że innym może się to nie podobać i że mają do tego prawo.
@ idę man - strzał w dziesiątkę, Natalia 123 to urażona urzędniczka.
@ natalia 123 użytkownik dołączył (dziś) 27.7.2018 9:36 Brawo! konto założone przez urażoną urzędniczkę? autorkę palm i leżaczków? Nie narzekam, a stwierdzam FAKTY. A to że nieroby biorą kasę z podatków na które my wszyscy płacimy za takie gumowe coś? @ natalia 123 pokaż swoją inicjatywą skoro Ci za to płacą, a nam wolno krytykować bo tutaj mieszkamy i płacimy podatki. Pozdrawiam
Ludzie ogarnijcie się PRZESTAŃCIE NARZEKAĆ nic wam nie pasuje. W Trzebini nic się nie dzieje , w Libiążu zbyt dużo zapłacili za basen w Chrzanowie wystawili Palmy co by nie zrobić to i tak wszystkim nie dogodzisz jak widać takie osoby jak Prezes filip, jano, ice man ( już same nazwy mówią o niezwykłej dojrzałości emocjonalnej tych osób ) siedząc w domu popierdując przed telewizorem krytykują wszystko ,wykażcie się trochę własną inicjatywą wtedy sami będziecie mogli krytykować innych . Miłego Dnia
Piekna palma, podziwiam, aczkolwiek nad tymi biednymi psami sie zastanawiam. O co chodzi z tymi tabliczkami? Kazdy sobie moze taka postawic? Moge na srodku rynku postawic tabliczke, ze tutaj mozna sikac?
Aha, zapraszają? Zwłaszcza tą tabliczką, na której największy napis to ZAKAZ
Zdecydowanie chętni do działania, żal jednak, że pomysłów brak.
A tam US, zawsze "morze" być gorzej dobrze, że nie ZUS
Tylko oceanu brak...
Pomysł idiotyczny zresztą nie pierwszy tej dyrekcji. Letnia atmosfera z widokiem na US? Zatrudnijcie jeszcze ratownika i powieście białą flagę.
To już nawet śmieszne nie jest pani Wojciechowska. Proszę o zmianie pracy pomyśleć lub emeryturze. Kolejki kolejkami ale przejadę się na podwieszane baseny na Balaton w Trzebini bo blisko przynajmniej. A smrody z wysypiska pod palmą wdychał nie będę bo widać że tym co decydują co się dzieje w Chrzanowie już zaszkodziły.
Bo wiecie, te leżaki i te palmy to tak zamiast wody w basenie na Kątach który kolejny rok jest zamknięty na kłódkę i żeby nie było łyso to chrzanowski MOKSiR daje wam taki zamiennik. Dlatego też pozostaje wsiąść do autobusu lub pociągu i podjechać do sąsiedniego Libiąża na basen przy ul. Piłsudskiego i skorzystać, albo w samochód i na basen do Bukowna lub Olkusza bo tam się da to zorganizować, a Chrzanów ma zapachy z wysypiska śmieci w Balinie i tak się można inhalować na leżaczkach.
Z takiego, że zainteresowanie było mniejsze niż octem za komuny.
A z jakiego powodu zrezygnowano z miejskiej piaskownicy?