Libiąż
Miliony poszły na kanalizację, a ludzie się nie podłączyli
Mieszkańcy wiele mówili o potrzebie budowy kanalizacji. A jak przyszło co do czego, do sieci nie podpięło się ponad osiem tysięcy osób.
Temat pojawił się podczas piątkowej sesji libiąskiej rady miejskiej. Gościł na niej były burmistrz, szefujący obecnie "wodociągom".
- W ramach projektu "Gospodarka wodna w Chrzanowie" przyłączyło się do kanalizacji ponad 17 tysięcy osób. Jednak kolejnych osiem tysięcy mieszkańców Chrzanowa, Trzebini i Libiąża na to się nie zdecydowało. Tymczasem wiele osób wciąż czeka i marzy o takiej możliwości - zaznaczył Tadeusz Arkit.
Natomiast 118 osób skorzystało z tzw. abolicji i zgłosiło fakt nielegalnego podłączenia do kanału.
Na pytanie radnego Bogusława Gucika, jakie spółka ma możliwości zmiany tej sytuacji powiedział, że nikogo nie można zmusić do podpięcia sie do instalacji.
- Jedyną możliwością jest kontrola szczelności szamba oraz ilości wywożonych z niego ścieków. Jednak my możemy tylko podać służbom pewne dane, ale nie mamy kompetencji ezekucyjnych. Leży to po stronie zatrudnionych w urzędach pracowników ochrony środowiska - sprecyzował prezes RPWiK-u.
Liczba nie podłączonych może jeszcze wzrosnąć, bo w planie są kolejne inwestycje. Na przykład rozpoczyna się kanalizacja Żarek. W pierwszym etapie wybudowana zostanie przepompownia.
O tym, jakie inwestycje spółka zrealizowała i zamierza przeprowadzić w gminie Libiąż napiszemy w papierowym wydaniu "Przełomu".
Komentarze
13 komentarzy
Dokładnie, ulom!
Przełom siedzi w tym układzie, nic nie napisze złego o poli-trykach, ale chętnie będzie na ludzi narzeać za (p)osłem, że się podłączyć nie chcą
Kolejny ,,sukces'', po ustawie śmieciowej....
Ludzie! Dlaczego tak potężna hipokryzja otacza tą naszą władzę i to od samej góry pod te doły czyli np. tego prezesa??? Panie prezesie, są dwa wyjścia – odpowiednia cena lub częste kontrole kwitów za wywóz nieczystości. Ja na miejscu prezesa wybrałbym tą pierwszą opcję.
A może Arkit wyjaśni ludowi, dlaczego 1m3 wody = 1m3 ścieków ? Tu jest złodziejstwo i nie dziwię mnie fakt, że ludzie nie chcą przyłączać się do kanalizacji. Płacić krocie za ścieki, których się nie odprowadza ? To może Arkit. Bo ma z czego.
Dlaczegonzakłada się że każybsouszcza szambo do lasu jak pan Stanisław z Wygiełzowa?
Nie rozumiemy dlaczegonludzi się zmusza do konkretnych działań...
Pan Prezes raczy nie zauważać, że w Polsce opłat za odbiór ścieków są, dla przeciętnego gospodarstwa domowego bolesne, a z szambem zawsze się jakoś pokombinuje. Trochę tu, trochę tam i jakoś będzie.
A może Przełom spyta pana prezesa dlaczego On się nie podpiął do kanalizacji?
Znajomi /Libiąż Andersa/ proszą się od kilku lat o podłączenie i nic, zbywa się ich a że brakuje takiego czy innego papierka. Co coś doniosą to zaś wymyślają coś innego. Widocznie w wodociągach mają tyle kasy że im nie zależy na nowej.
Tak czeka i marzy chyba o takiej pensji jak pan Arkit
Bo przyłącz kosztuje,ścieki też tanie nie są.Przecież żadną przyjemnością nie jest pompowanie szamba.
Jak wybudujecie kanalizacje na Górach Luszowskich w Trzebini to ja się chętnie podłącze. Ale do jasnej cholery... ZA ROZSĄDNĄ CENĘ!!!