Sport
Wielka Sobota z Orliczem
W sobotę zawodników MKS-u Alwernia czeka niełatwa przeprawa. Na własnym boisku podejmą podrażnionego zeszłotygodniową porażką Orlicza Suchedniów.
Dziewiąta ekipa trzeciej ligi nie sprostała u siebie Beskidowi Andrychów, ulegając mu 1-2. Piłkarze Alwerni, zajmujący czternaste miejsce w tabeli, minioną kolejkę wspominają zupełnie inaczej. W arcyważnym pojedynku zespołów walczących o utrzymanie pokonali Naprzód Jędrzejów 1-0. Trzy punkty drużynie prowadzonej przez Marcina Gędłka zapewnił debiutant Józef Mazela.
- Jestem zadowolony nie tylko z wyniku, ale i z gry – podkreśla Gędłek.
Teraz jego podopiecznych czeka niełatwa przeprawa.
- Rywal z pewnością będzie chciał się zrehabilitować za niepowodzenie w pierwszym meczu. To rywal silny fizycznie, świetnie przygotowany motorycznie. Dobry piłkarsko. Na pewno postawi trudne warunki – uważa trener MKS-u, który w sobotę będzie miał do dyspozycji właściwie wszystkich graczy, także Jarosława Cecugę (sprawy zawodowe uniemożliwiły mu grę przeciw Naprzodowi).
Na jesieni Alwernia przywiozła z Suchedniowa jeden punkt. W spotkaniu zakończonym bezbramkowym remisem czerwoną kartkę obejrzał Marek Baster.
Początek meczu Alwernia-Orlicz w sobotę o godz. 13.
(MK)