Sport
Derby w IV lidze: Balin czy Janina?
Bardzo ciekawie zapowiada się sobotnia potyczka drugiej w tabeli Janiny z trzecim Balinem. Zwycięzca będzie w komfortowej sytuacji przed kolejnymi spotkaniami.
Libiążanie mają imponujący bilans rundy wiosennej. Wygrali wszystkie 5 meczów, nie tracąc przy tym bramki.
- Trzeba brać poprawkę na to, że graliśmy dotychczas głównie z zespołami z dołu tabeli. Teraz czekają nas trudniejsze pojedynki. Mimo wszystko uważam, że stać nas na wygraną z Orłem. Prowadziłem kiedyś zespół Balina, ale tym razem sentymenty trzeba odstawić na bok. Liczę na wsparcie naszych kibiców. Z tego co wiem, ich zorganizowana grupa wybiera się do Chrzanowa pociągiem – powiedział nam wiceprezes Janiny ds. sportowych Robert Smok. Jego zdaniem libiąski zespół wygra w sobotę 3-0.
Po środowej porażce 0-1 z Limanovią w trochę gorszych nastrojach są balinianie. Przypomnijmy, że tracą do drugiej w tabeli Janiny 3 punkty. Ewentualna porażka postawiłaby ich w trudnej sytuacji.
- Zdajemy sobie sprawę z ciężaru gatunkowego tego meczu. Musimy zagrać na maksimum, by osiągnąć korzystny wynik. Janina jest na fali. Ale to nie oznacza, że się poddamy. Mam nadzieję, że mecz odbędzie się w sportowej atmosferze – mówi Antoni Gawronek, trener Orła.
Przypomnijmy, że w rundzie jesiennej w Libiążu w meczu obu ekip padł bezbramkowy remis, a gra toczyła się głównie w środku pola. Jak będzie tym razem, przekonamy sie już w sobotę przy ulicy Fabrycznej w Chrzanowie, gdzie na czas remontu własnego boiska swoje mecze w roli gospodarza rozgrywa Balin. Początek meczu o godz. 17.
(RAT)
Komentarze
4 komentarzy
Balin 0:1 Libiąż :) Pozdrawiam .. :)
Zawsze można poszukać na stronie Libiąża co oni wtedy o tym meczu w komentarzach pisali ;) i tam potwiedza się hipoteza obiektywnego :D
ja tez bylem na tym meczu i zgola mam odmienne zdanie... ale moze widziales inny mecz. w sobote okaze sie kto rzadzi w regionie!!!
"Przypomnijmy, że w rundzie jesiennej w Libiążu w meczu obu ekip padł bezbramkowy remis, a gra toczyła się głównie w środku pola." Jestem obiektywny i byłem na tym meczu i powiem że Janina w tym meczu nie istniała , może dziękować tylko zawodnikom Orła że mieli tak kiepską skuteczność , co do Smoka jaki trener taka wypowiedż