Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

W Kościelcu trening zamiast sparingu

25.07.2010 12:13 | 0 komentarzy | 3 240 odsłony | red
Bolęcin pokonał w sobotę na wyjeździe Kościelec 4-3. Jednak trudno uznać ten wynik za miarodajny, bo gospodarze "pożyczyli" gościom aż pięciu zawodników.
0
W Kościelcu trening zamiast sparingu
Zawodnicy Kościelca w akcji obronnej. W czerwonym stroju kierownik ich drużyny Marcin Korzeniowski, oddelegowany do drużyny Bolęcina
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Bolęcin pokonał w sobotę na wyjeździe Kościelec 4-3. Jednak trudno uznać ten wynik za miarodajny, bo gospodarze "pożyczyli" gościom aż pięciu zawodników.

Na boisku Kościelca w sobotnie popołudnie zameldowało się tylko trzech graczy Bolęcina oraz ich trener Dariusz Bieroński, który zagrał w bramce. Dlatego, by rozegrać mecz treningowy, gospodarze "pożyczyli" rywalom trzech piłkarzy, trenera Janusza Trębacza oraz kierownika drużyny Marcina Korzeniowskiego. Grano po dziewięciu, mecz trwał tylko 2 razy po 30 minut. Z kronikarskiego obowiązku podajemy, że Bolęcin wygral 4-3.

- Są wakacje. Niektórzy zawodnicy są na wczasach, inni pojechali do Jaworzna na imprezę muzyczną. Ale takie są uroki prowadzenia drużyny B-klasowej – tłumaczył swoich podopiecznych trener Bolęcina Dariusz Bieroński. Ma nadzieję, że na czwartkowy mecz z Młoszową uda mu się już zebrać jedenastkę.

W zespole Kościelca w tym sezonie raczej nie powinno być rewolucji.
- Do Bolęcina odchodzi Piotr Ząbkowski. Treningów ze względów zdrowotnych nie podjęli Piotr Trębacz i Rafał Madeja – wyliczyl Janusz Trębacz, szkoleniowiec Kościelca.
(MOR)