Trzebinia
Pierwsze zmiany kadrowe w MKS Trzebinia
Czterech nowych piłkarzy ma dołączyć do kadry piątoligowego zespołu z Trzebini, prowadzonego przez trenera Wojciecha Skrzypka.
Szeregi „żółto-czarnych" mają zasilić bramkarz Łukasz Gielarowski i obrońca Krzysztof Sieczko. Obaj doświadczeni zawodnicy, występujący ostatnio w LKS Rajsko, grali w przeszłości w trzebińskim MKS.
Do zespołu ma dołączyć jeszcze jeden zawodnik broniący barw klubu z Rajska. To Hamed Arfa, występujący na pozycji napastnika.
Czwartym nabytkiem MKS ma być Łukasz Skrzypek, grający ostatnio w Hutniku Kraków, a wcześniej m.in. w Słomniczance Słomniki, Wieczystej Kraków, Śląsku II Wrocław i Wiśle Puławy. To prywatnie syn trenera trzebińskiej drużyny Wojciecha Skrzypka. W klubie ma również pełnić funkcję jego asystenta.
To najprawdopodobniej nie koniec wzmocnień. Jak mówi prezes klubu Jacek Augustynek, kadra drużyny ma liczyć 22 zawodników, w tym dwóch bramkarzy.
W nowym sezonie w zespole z Trzebini nie zobaczymy wypożyczonych z MKS Libiąż: Mateusza Węgorka i Jana Garlacza. Ten drugi przeniósł się do Niwy Nowa Wieś.
Szeregi „żółto-czarnych" opuszczają również Radosław Górka, Marcin Szczurek i Przemysław Ruczyński.
Komentarze
6 komentarzy
Chyba jutro maja grać?
Gramy dzisiaj jakiś sparing? Gdzie? Z kim? I o której godzinie?
Proszę napisać jak zmiany kadrowe w innych klubach.
No, ale przecież Skrzypek przychodzi do nas z II ligi. Wcześniej był najlepszym zawodnikiem Słomniczanki. Tutaj powinien być wiodącym graczem i nikt nie będzie patrzył czy jest synem trenera czy nie, bo na pewno obroni się umiejętnościami. Pytanie jak ich wszystkich pomieścić na boisku skoro znów trzeba grać dwoma młodzieżowcami.
Wyglada solidnie, tylko podejrzewam ze pierwszy przy nazwisku Skrzypek, bedzie sie pojawialo slowo nepotyzm. Dlatego gra syn a nie kto inny - jak dla mnie jesli tylko obroni sie gra i postawa na boisku to moze grac nawet kuzyn, szwagier i inny wujek :) Po tych transferach moze sie wydawac ze kadra bedzie mocniejsza niz w IV lidze :)
Wygląda to bardzo solidnie. Dzięki i powodzenia dla Radka, Marcina i Przemka.