Z polskiego na nasze; "na razie", czyli przez kilka lat, będzie przejazd, ten który istnieje w ulicy Szembeka. Po obstawionych ekranami torach będą co chwilę śmigać pociągi z prędkością +/- 100 km/h, a zza ekranów będą, z duszą na ramieniu, na oślep (ekrany!) wyskakiwać mieszkańcy tej części wsi no i ludzie zwyczajnie do lasu jadący czy idący. Za kilka (?) kilkanaście lat może coś się wybuduje, jak będzie kasa oczywiście. Pokaz bezmyślności na wszystkich szczeblach. No i ciekawe rozwiązanie; wiadukt "w drugą stronę". Mieszkańcy młoszowskich Piasków, aby pójść lub pojechać "w lewo" (do szkoły, sklepu, kościoła, Trzebini), będą najpierw musieli pójść lub pojechać "w prawo", do ulicy Trzeciej albo jeszcze dalej, gdzieś w stronę Dulowej. Po prostu; owacje na stojąco dla decydentów kolejowych i lokalnych. Za ulicą Szembeka, w kierunku Trzebini tory "na chwilę" idą wykopem, by następnie przejść w nasyp przy rzeczce. Prosi się zrobić tam albo wykorzystując wykop kolejowy kładkę górą, albo kilkadziesiąt metrów dalej, w nasypie, przepust pod torami z połączeniem z ulicą Pierwszą i Szembeka. Idealnie byłoby puścić nawet dalej, wzdłuż rzeczki, za płotem kościoła, ścieżkę/chodnik do mostku na głównej drodze w centrum. Pewnie nie będzie kosztowało 30 milionów. Może nawet poniżej jednego miliona się zmieści. "AAA" Są tacy co to lubią. W tym wypadku może trafiło na LGBT(DŻ) (DŻ = dup..i żołędne).

Napisany przez stary zgred, 28.11.2020 08:12