Nie masz konta? Zarejestruj się

Szkoła palenia

16.12.2009 00:00
Palenie wciąż jest modne wśród młodych ludzi. Chociaż to szkodliwy nałóg, po papierosy sięga ich coraz więcej.

Palenie wciąż jest modne wśród młodych ludzi. Chociaż to szkodliwy nałóg, po papierosy sięga ich coraz więcej.

Wcale się nie kryją
- Z roku na rok jest coraz gorzej. W naszej szkole pali nawet połowa uczniów. I to nie tylko papierosy - nie ukrywa Marek Łazicki, dyrektor Zespołu Szkół Techniczno-Usługowych w Trzebini. W ubiegłym roku walczył z problemem palenia w ubikacjach. Młodzież nie mogła opuszczać budynku szkoły w czasie przerw, więc zapuszczała się w miejsca, gdzie nie sięgało oko kamer. Obecnie zamontowano je również tam. Jednocześnie drzwi placówki otwarto dla uczniów.

- Liczba palaczy wcale się nie zmniejszyła. Po prostu - zmienili miejsce. Nie jesteśmy w stanie ich upilnować. Generalnie jak młodzian wyjdzie ze szkoły, to uważa, że już wszystko mu wolno. A jeśli jest pełnoletni, to już w ogóle. Większość wcale nie kryje się z tym, że pali. Czasem jak przechodzę, to powie dzień dobry i nawet papierosa z ust nie wyjmie - mówi Łazicki.

Idąc do ZST-U, faktycznie nie trudno natknąć się na podpalającą młodzież. Podobnie jest zresztą nieopodal Zespołu Szkół Ekonomiczno-Chemicznych w Trzebini. Przed pierwszym dzwonkiem trzeba w końcu się jeszcze odstresować.

Głównie pierwszoklasiści
- W szkole się nie da, więc palę poza nią. Ubikacje są zamykane na lekcjach, po tym jak przyłapano uczniów na puszczaniu dymka. Nauczyciele dyżurują na korytarzach, kontrolują toalety podczas przerw - przyznaje drugoklasista z trzebińskiego ekonomika, który po raz pierwszy sięgnął po papierosy jeszcze w gimnazjum.

Maria Kupiec, wicedyrektor ZSE-Ch w Trzebini, przyznaje, że podopieczni palą nagminnie. Co trzeci uczeń wpadł już w szpony nałogu.
- Problem dotyczy w szczególności pierwszoklasistów, którzy zaczęli palić jeszcze w gimnazjum. Tłumaczą, że już się uzależnili. Chcieliby się odzwyczaić, ale nie mogą - mówi wicedyrektorka. - Na dużej przewie młodzież wychodzi na zewnątrz szkoły, ale na teren ogrodzony. Ukradkiem chcą zapalić, nie mogą się powstrzymać. Nie jesteśmy w stanie upilnować, pomimo dyżurów nauczycieli - dodaje.
Nie zawsze pomagają kary z zachowania czy telefon do rodziców.

- To również dlatego, że młodzież ma ich przyzwolenie. Były już nawet takie sytuacje, że dorośli dopominali się o palarnię w szkole - mówi Anna Ber, wicedyrektor w ZSE-Ch.

W ekonomiku, na początku roku szkolnego organizowane są pogadanki z młodymi na temat szkodliwości palenia.
- Dzisiaj młodzi coraz wcześniej zaczynają palić. Chcą pokazać, że są dorośli. W IV klasie, kiedy są bardziej świadomi szkodliwości puszczania dymka, po papierosy sięga już mniej osób - zaznacza Katarzyna Herbik, pedagog w ekonomiku.

Palą coraz młodsi
Karol Chodacki, drugoklasista z ZSE-Ch, zaczął palić w drugiej klasie gimnazjum.
- Spróbowałem z ciekawości. Na początku wystarczała paczka miesięcznie. Potem coraz częściej sięgałem po papierosy. Jak przyszedłem do szkoły ponadgimnazjalnej, większość rówieśników paliła. We wrześniu zacząłem się ograniczać. Myślę, że wkrótce całkowicie rzucę ten nałóg - podkreśla Karol. - Coraz młodsi sięgają po fajki, palą poza szkołą, na przystankach. Teraz już wcale się z tym nie kryją - dodaje.

Wicedyrektor Gimnazjum nr 1 w Trzebini Renata Zięba przyznaje, że w budynku szkoły czy też w najbliższym jego sąsiedztwie uczniowie nie zapalą, bo teren jest monitorowany.
- Nieraz byli widywani gdzieś indziej. Potem tłumaczyli, że oni tam tylko stali, a palili ich starsi koledzy. Nie jesteśmy w stanie ich kontrolować. To rola rodziców. Przecież wyczują, że ich pociecha paliła - zaznacza Zięba.

- Co z tego, że przegoni się młodych z jednego miejsca? Pójdą dziesięć metrów dalej. To walka z wiatrakami - uważa Marek Łazicki.
Michał Koryczan

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 50 (918)
  • Data wydania: 16.12.09

Kup e-gazetę!