Na festiwalu muzyki klubowej (14 sierpnia) zagrało dwunastu DJ-ów z Polski i Niemiec. Według organizatora - Tomasza Stanka, przybyło ponad tysiąc fanów. Według policji - ok. 500.

Cztery osoby trafiły do izby wytrzeźwień, jedna miała przy sobie narkotyki, pięć dostało mandaty - to policyjny bilans Open Air Insomnia w Alwerni.

Przy stadionie MKS-u, gdzie odbył się Open Air Insomnia, zatrzymano mężczyznę posiadającego przy sobie niewielkie ilości marihuany, amfetaminy i tabletki ekstazy. Cztery osoby odwieziono do izby wytrzeźwień. Wśród uczestników zabawy był poszukiwany pseudokibic ze śląskich bojówek. Zabrali go katowiccy funkcjonariusze.

Po imprezie młodzież przeniosła się m.in. na pobliskie osiedle Chemików. Tam policjanci nałożyli 5 mandatów: 2 za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, 2 za nieobyczajne wybryki i jeden za używanie wulgarnych słów.

- Ogólnie mówiąc, był spokój. Nie odnotowaliśmy żadnych zniszczeń w mieście - usłyszeliśmy w alwerniańskim komisariacie.

Burmistrz Jan Rychlik:
- Według mnie, festiwal zorganizowano i zabezpieczono profesjonalnie. Chciałbym się dowiedzieć, czy ta impreza podobała się mieszkańcom. Wtedy wiedziałbym, czy w przyszłości powinno się ją powtórzyć w Alwerni.
(DD)

ZOBACZ TAKŻE