Masz samochód? To masz kłopot – można by skwitować sytuację kierowców osiedla kopalnianego w Libiążu.

- Chciałabym poruszyć problem parkowania przy ulicy Ratowników Górniczych i zapytać pana burmistrza, gdzie mieszkańcy tej ulicy, których na przykład nie stać na garaże, mają parkować auta? Nie wspomnę już o osobach niepełnosprawnych, które też mieszkają przy tej ulicy. Czy ktoś w końcu zajmie się tym problemem? - pyta „mysza12”, czytelniczka internetowego wydania „Przełomu”.

Im później, tym gorzej
Adresatem skarg czytelniczki nie jest jednak burmistrz, ale adminstrator trzech bloków przy ul. Ratowników Górniczych w Libiążu, czyli Powszechna Spółdzielnia Mieszkaniowa w Chrzanowie.

Na osiedlu kopalnianym z parkowaniem rzeczywiście jest problem. Potwierdzają to wszyscy kierowcy, którzy codziennie wieczorem muszą szukać wolnego miejsca przed blokiem.

- A kiedy znaleźć nie mogą, wtedy zostawiają swoje auta gdzie bądź. Nawet przy ulicy Urzędniczej, która jest powyżej – potwierdza Zbigniew Wiśniowski, właściciel baru Ko-Ka przy ul. Ratowników Górniczych.

Lokal otwiera o godz. 8. Wtedy jeszcze przed pubem parking jest niemal pusty.

- Najgorzej jest popołudniami, gdy wiele osób wraca z pracy. Wtedy każdy chce stanąć w miejscu do tego przeznaczonym, a tu, niestety, ich brakuje – dodaje Zbigniew Wiśniowski.

Nie ma dobrych wieści
Parking przy markecie Lewiatan wybudowała Powszechna Spółdzielnia Mieszkaniowa w Chrzanowie.

- Powstał przy okazji remontu pawilonu handlowego przy ul. Ratowników Górniczych – zaznacza Aleksander Biegacz, prezes PSM w Chrzanowie.

Prezes nie ma dobrych wieści dla mieszkańców bloków przy ul. Ratowników Górniczych w Libiążu.

- Możliwości terenowe są mocno ograniczone. Niewielka odległość od okien uniemożliwia utworzenie kolejnych miejsc postojowych przy budynkach mieszkalnych – wyjaśnia prezes Biegacz.
(KR)