Dzieci raczej chodzą po pasach, za to z dorosłymi jest dramat. Spacerują środkiem ulicy, jakby nigdy nic – mówi starszy posterunkowy Piotr Wołoch.
Przez najbliższe dwa tygodnie będzie czuwał nad bezpieczeństwem uczniów SP nr 4 w Trzebini.
- Szczególnie w godzinach, kiedy dzieci rozpoczynają i kończą lekcje, zadbamy o to, by szczęśliwie dotarły i wróciły ze szkoły – podkreśla posterunkowy Michał Uziel.
Jak myślicie, dlaczego panowie policjanci stoją pod waszą szkołą? – zapytaliśmy uczniów.
- Łapią kierowców za prędkość – zgaduje chudy blondynek.
- Pilnują, żebyśmy chodzili po pasach – odpowiada kilkuletnia Nina.
Młodszy aspirant Grzegorz Sokolnicki, rzecznik KPP:
- Zagrożenie w rejonie szkół z roku na rok wzrasta. Na szczęście, w ostatnim czasie nie było w powiecie chrzanowskim, w rejonie szkół, wypadków z udziałem uczniów. Ale lepiej dmuchać na zimne.
Łukasz Dulowski

*****

Czy twoje dziecko może się czuć bezpiecznie, idąc do szkoły? – to pytanie kierujemy do rodziców prosząc o przesyłanie do Redakcji informacji o szkołach (w powiecie chrzanowskim i gminie Krzeszowice), znajdujących się w rejonie ruchliwych ulic, gdzie brak, na przykład, przejść dla pieszych.

Wspólnie postaramy się wpłynąć na likwidację tych zagrożeń. Uczniowie muszą bezpiecznie docierać do szkoły.
Kontakt z nami: 32/753 51 11, 032/623 48 94, gazeta@przelom.pl, 32-540 Trzebinia, ul. Długa 53.