Nie masz konta? Zarejestruj się

U zbiegu dróg

02.08.2006 00:00
Gotowa już jest koncepcja architektoniczno – budowlana nowoczesnego apartamentowca, który na działce u zbiegu ulic św. Stanisława i Kościuszki w Trzebini chcą wybudować przedsiębiorcy z katowickiej firmy Mondial Investment.
Gotowa już jest koncepcja architektoniczno – budowlana nowoczesnego apartamentowca, który na działce u zbiegu ulic św. Stanisława i Kościuszki w Trzebini chcą wybudować przedsiębiorcy z katowickiej firmy Mondial Investment.
Firma od przeszło roku zabiega o wykup bądź dzierżawę niezagospodarowanej działki w centrum miasta (za przystankiem autobusowym). Chce tam postawić nowoczesny budynek mieszkalny z parterem przeznaczonym pod działalność handlowo–usługową oraz kilka szeregowych domków jednorodzinnych.

Z Ochronkowej na św. Stanisława
Przedsiębiorcy z Mondial Investment początkowo rozważali wykup nieruchomości przy ul. Ochronkowej w Trzebini (gdzie wciąż stoi bunkier po Aholdzie). Okazało się jednak, iż tam mogą być problemy z dojazdem do posesji. Wówczas zainteresowali się działką przy ul. św. Stanisława. Wystąpili do gminy o wydanie decyzji o warunkach zabudowy na cele usługowe i mieszkalne. Chcieli tam również otworzyć stację benzynową, na co nie wydano im jednak zgody. Natomiast na postawienie budynków mieszkalnych wraz z usługowymi – tak.
- Od tego czasu minął już rok, a my wciąż nie mamy odpowiedzi, czy gmina zdecyduje się na sprzedaż lub wieloletnią dzierżawę gruntu przy ul. św. Stanisława – niecierpliwi się inwestor, Robert Kępka.
Radni jeszcze do niedawna byli ostrożni wobec firmy Mondial Investment, bowiem wcześniej już niejeden inwestor wiele im obiecywał. Nie chcieli się pozbywać działki w strategicznym dla miasta miejscu, żeby później nie okazało się, że będzie stała pusta. Zanim więc przyjdzie im podejmować decyzje o ewentualnym zbyciu lub dzierżawie kawałka gruntu przy ul. św. Stanisława, chcieli zobaczyć koncepcję architektoniczno – budowlaną apartamentowca.

Postawili na klasyczne rozwiązanie
Na zlecenie Mondial Investment dokument opracowało Biuro Projektowe Konstruktor z Chrzanowa. Koncepcja zakłada budowę czterokondygnacyjnego budynku mieszkalnego z parterem przeznaczonym pod działalność handlowo – usługową (mini galerię handlową). W apartamentowcu mieściłoby się od 15 do 30 mieszkań o różnej wielkości, od M-2 do M-6, oraz podziemne garaże. Tuż obok można by postawić kilka szeregowych domków z oddzielnymi wejściami.
- Proponujemy małe mieszkania, jak i dużo większe. Pomieszczenia wewnątrz obiektu można bowiem dobrowolnie łączyć. Obok można by postawić ciąg domków jednorodzinnych, które różniłyby się między sobą wyglądem zewnętrznym. Nie chcemy bowiem, by były to jednolite szeregowce – pokrótce wyjaśnia założenia koncepcji Krzysztof Michalik, właściciel chrzanowskiego Konstruktora.
Trzebińscy radni, którzy mieli okazję zobaczyć koncepcję, nie kryją, iż zrobiła na nich wrażenie. Plany nie zakładają bowiem budowy futurystycznego kształtem obiektu, tylko klasycznego budynku, który wkomponowałby się w krajobraz miasta.

Inwestorzy nie chcą stracić
- Żeby tylko nie okazało się, że powstanie blok, w którym nikt nie będzie chciał mieszkać, tak jak w Sierszy, gdzie stoi pusty budynek po firmie Ebi. Naszych mieszkańców nie stać na drogie mieszkania – martwi się zawczasu radny Benedykt Jagiełło.
Robert Kępka z Mondial Investment uspokaja, że znajdzie chętnych na mieszkania, bo gdyby ich nie znalazł, sam by stracił.
- Zagospodarowanie obiektu proszę nam zostawić. Oprócz mieszkań, mogą tam przecież funkcjonować także pomieszczenia biurowe. Gdybyśmy się zdecydowali na budowę 15-pietrowego bloku, faktycznie mógłbym się martwić, że go nie zasiedlimy, jednak w przypadku tego, stosunkowo niedużego budynku, nie powinno być problemów – zapewnia inwestor.
Wtóruje mu burmistrz Adam Adamczyk:
- Na terenie Trzebini na dobre zadomowiło się wiele firm z zewnątrz, które są zainteresowane kupnem komfortowych mieszkań, bo nie opłaca im się codzienne dojeżdżać, na przykład z Krakowa. Niestety, nowych lokali mieszkalnych na sprzedaż nie posiadamy. Czas to zmienić – dowodzi burmistrz Adamczyk.

Mają czas do września
- Zatem teraz musimy podjąć decyzję, czy sprzedajemy ten teren w drodze przetargu, czy ewentualnie dajemy go w dzierżawę – sugeruje przewodniczący gminnej komisji rozwoju Waldemar Wszołek.
Radca prawny urzędu Rafał Wentrys odradza formę dzierżawy, bowiem zawsze ma ona swój koniec. A wtedy gmina musiałaby się rozliczyć z dzierżawcą z poniesionych przez niego nakładów. Według niego, lepszym rozwiązaniem jest sprzedaż tego terenu w formie przetargu pisemnego. W specyfikacji można dokładnie określić warunki, jakie musiałby spełnić nabywca. Gdyby się przypadkiem z nich nie wywiązał, wówczas będzie można rozwiązać umowę. Radni zobowiązali zatem urzędników, by jeszcze przed wrześniową sesją przygotowali im do wglądu szczegóły przetargu, tak, aby każdy z nich miał czas na przemyślenie jak zagłosować.
Anna Jarguz



Na zdjęciu: Koncepcja architektoniczno-budowlana przygotowana przez Biuro Projektowe Konstruktor z Chrzanowa. Jeśli radni wyrażą zgodę na sprzedaż gruntu u zbiegu ulic św. Stanisława i Kościuszki, a przetarg wygra firma Mondial Investment z Katowic, najpóźniej w przeciągu dwóch lat taki budynek stanie w Trzebini.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 31 (745)
  • Data wydania: 02.08.06

Kup e-gazetę!