Nie masz konta? Zarejestruj się

Nie dopłacać do powietrza

11.01.2006 00:00
Nowe umowy, zawierane z jeżdżącymi na zlecenie Związku Komunalnego „Komunikacja Międzygminna” przewoźnikami, obowiązywać będą na okres siedmiu lat, a nie jak dotychczas, zaledwie na trzy. W tym roku kończą się dotychczasowe umowy z przewoźnikami. Czas zatem rozpisać nowe przetargi. Do tej pory podpisywane z przewoźnikami umowy obowiązywały przez trzy lata. Wielu przewoźników obawiało się przez to inwestować w nowy tabor. Mogłoby się bowiem okazać, że po wygaśnięciu umowy, nie mieliby dla kogo jeździć. Wielu nie chciało zatem ryzykować, by potem nie pozostać przypadkiem z niespłaconym kredytem. Czy teraz faktycznie zainwestują w nowy tabor
Nowe umowy, zawierane z jeżdżącymi na zlecenie Związku Komunalnego „Komunikacja Międzygminna” przewoźnikami, obowiązywać będą na okres siedmiu lat, a nie jak dotychczas, zaledwie na trzy.
W tym roku kończą się dotychczasowe umowy z przewoźnikami. Czas zatem rozpisać nowe przetargi. Do tej pory podpisywane z przewoźnikami umowy obowiązywały przez trzy lata. Wielu przewoźników obawiało się przez to inwestować w nowy tabor. Mogłoby się bowiem okazać, że po wygaśnięciu umowy, nie mieliby dla kogo jeździć. Wielu nie chciało zatem ryzykować, by potem nie pozostać przypadkiem z niespłaconym kredytem. Czy teraz faktycznie zainwestują w nowy tabor?
ZKKM wystąpił więc do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych o wyrażenie zgody na zawieranie umów na okres 7 lat.
- Prezes pozytywnie rozpatrzył nasz wniosek. Tak więc, od tego roku możemy organizować siedmioletnie przetargi – informuje Tadeusz Gruber, przewodniczący zarządu ZKKM w Chrzanowie.
Na razie jeszcze nie wiadomo, czy Związek rozpisze jeden przetarg na obsługę wszystkich linii, czy też kilka mniejszych. – Musimy szybko zadecydować, czego oczekujemy od przewoźników, bo trzeba to uwzględnić w specyfikacji przetargowej – ponagla burmistrz Chrzanowa, Ryszard Kosowski.
- Przewoźnicy tak muszą się zorganizować, żeby na mniej popularnych trasach jeździły niewielkie autobusy, a nawet minibusy. Natomiast tam, gdzie jest wielu pasażerów, powinny kursować te większe, żebyśmy im nie musieli dopłacać do powietrza – upominał Adam Adamczyk, przewodniczący zgromadzenia ZKKM.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 2 (716)
  • Data wydania: 11.01.06

Kup e-gazetę!