Nie masz konta? Zarejestruj się

Magnes na liczniku

08.06.2005 00:00
W powiecie chrzanowskim znaleźli się już tacy, którzy postanowili obniżyć sobie rachunki za prąd bądź wodę za pomocą neodymowego magnesu.
W powiecie chrzanowskim znaleźli się już tacy, którzy postanowili obniżyć sobie rachunki za prąd bądź wodę za pomocą neodymowego magnesu.
Sęk w tym, że jest to nielegalne. Kilku takich złodziei już namierzyli energetycy i pracownicy wodociągów. Janusz Burzej, dyrektor Terenowego Zakładu Dystrybucji Energii Elektrycznej Enion w Sierszy, zapowiada, że prawdopodobnie finał tych spraw nastąpi w sądzie. Z kolei Emil Tobolski, prezes Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, informuje, że jego zakład zaczął montaż nowych liczników. Takich, które są nieczułe na magnesy (na zdjęciu).
Chodzi o magnesy neodymowe, potrafiące oszukać zwykłe wodomierze i liczniki zużycia prądu. Już kilka miesięcy temu ich kupienie za kilkadziesiąt złotych na giełdzie czy za pośrednictwem Internetu nie stanowiło problemu.
Magnesy te mają znacznie większą siłę przyciągania niż zwykłe ferrytowe. Gdy przyłoży się je do licznika, powodują zatrzymanie tarczy i wskazówek.
Niektórzy mieszkańcy powiatu chrzanowskiego już postanowili skorzystać z tej nowości, nie przejmując się tym, iż jest to nielegalne.
W jaki sposób wpadła na ich trop energetyka? Wydawałoby się, że przyłożony do licznika magnes można po prostu ściągnąć w razie kontroli i po kłopocie. Nie do końca to prawda.
- Magnesy uszkadzają liczniki zużycia prądu, spowalniając ich działanie. Po ściągnięciu powodują, że urządzenie pracuje bez przerwy – tłumaczy Janusz Burzej.
Kilku odbiorców zgłosiło więc zakładowi energetycznemu reklamacje uszkodzonego licznika. A zakład postanowił oddać je do ekspertyzy – do producenta. Jeśli ten potwierdzi, że do uszkodzenia urządzenia doszło wskutek przyłożenia do niego magnesu neodymowego, sprawa trafi do sądu.
W przypadku wodociągów nie stwierdzono co prawda uszkodzeń wodomierzy spowodowanych przez magnesy, ale u niektórych odbiorców zauważono znaczący spadek zużycia wody. Podczas jednej z kontroli pracownicy wodociągów ujawnili magnes przyczepiony do wodomierza (właściciel domu go nie zdjął, a żona wpuściła kontrolerów). RPWiK postanowił temu przeciwdziałać.
- Ostatnio rozpoczęliśmy montaż nowych tzw. mokrych wodomierzy, które w swej konstrukcji nie zawierają magnesu i nie reagują na magnesy neodymowe. Są co prawda trochę droższe. Mokry wodomierz kosztuje 80 zł, gdy za zwykły płacimy 60 zł. Na początek zakupiliśmy ich kilkadziesiąt. Montujemy je u tych odbiorców, gdzie ostatnio zanotowaliśmy znaczne odchylenia w ilości zużytej wody – informuje prezes Tobolski.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 23 (686)
  • Data wydania: 08.06.05

Kup e-gazetę!