Nie masz konta? Zarejestruj się

Na zupę czy na wczasy?

24.05.2005 00:00
Na forum internetowym dołączonym do strony internetowej www. Balin.pl od roku trwa ożywiona wymiana zdań na temat atakujących sołectwo krocionogów.
Na forum internetowym dołączonym do strony internetowej www. Balin.pl od roku trwa ożywiona wymiana zdań na temat atakujących sołectwo krocionogów.
Internauci prowadzą lokalne centrum zarządzania kryzysowego, w ramach którego działa system wczesnego ostrzegania. Przedstawiamy kilka wypowiedzi forumowiczów.
30 maja 2004. Na Balin nadeszła plaga pełzających krotociągów! Na ul. Okrężnej jest ich pełno: w domach, na podwórkach. Czy wie ktoś skąd to robactwo się bierze?
-Te robale nazywają się krocionogi, wychodzą z lasu, pędzą przez pola i wchodzą do domów. Można je zniszczyć specjalnym środkiem chemicznym. Z tego co słyszałem Balin będzie kropiony z pieniędzy Urzędu Miasta.
- Boćki nam śmietnisko wygna a krocionogi z chęcią przywita. A krocionogi potem wygnają mieszkańców Balina. Te stwory podobnież wydzielają gaz śmiertelny
- To coś jest wstrętne i występuje nie tylko na Okrężnej i na Kątach ale już na Kielichu! Po Kasprzaku (ulicy) taka plaga przeszła że aż strach było patrzeć!
6 czerwca 2004. Doszły już do ulicy Wyzwolenia na Małym Balinie!
- Chcesz mieć robale w domu? Przepis: otwórz okno albo wywieś pranie na polu i już masz przyjaciół na hausie.
- Zawsze możesz pozbierać takie coś, zalać wodą i gotować przez 40 min do miękości i zjeść wyobrażając że to makaron.
11 czerwca 2004. To stadami idzie od Jeziorek na Kąty, a przy okazji zahaczyło o Kielich. Trzeba to jak najszybciej zwalczyć bo jeszcze kogoś otruje...
- Nie rozumiem. Szło od Jeziorek i tak ominęło Balin, że poszło na Kąty, a dopiero z Kątów na Balin? Albo tak przy okazji przeleciało sobie niebem na Kielich z Kątów? - coś to jest nie zrozumiałe.
16 czerwca 2004. Kropili. Krocionogi zatrzymane.
17 czerwca 2004. Na dworze czysto - środek skutkuje ... ale zaczyna wychodzić „rezerwa” z kryjówek w DOMACH!
- Niedobitki łażą po ścianach i musimy stać na czatach przy otwartym oknie.
23 czerwca 2004. U mnie pełno! Padał deszcz dość obficie i... zmyło ze ścian środek krocionogo-bójczy... Widziałem pierwszego od dłuższego czasu robala na ścianie. Jakiś Rambo - pierwsza krew. Znów się zacznie czekanie z miotełką i szufelką i zbieranie śmierdzącego masywu do utopienia w niezbadanych odmętach plastikowego wiaderka, a następnie wypuszczenie „sfermentowanej” wody gdzieś do krainy Wiecznych Snów Krocionogów... A swoją drogą, ciekawe jak one chowają swoich zmarłych? Może warto by było zająć się co nieco ich strukturą społeczną, tudzież ekonomiczną i ich obyczajowością? Może da się je wykorzystać w celach różnych... Poza tym jeszcze jedna uwaga - fajnie wyglądają jak się je przypala dezodorantem hehe.
24 czerwca 2004. Może są silne i nadawały by się do pracy w kamieniołomach? A może robi się z nich pyszną zupę...
- Jeśli to śmierdzi i wytwarza truciznę to nie służy do jedzenia... ale podobnie jak dżdżownice użyźnia glebę... więc jak ktoś potrzebuje to niech se zabiera.
6 lipca 2004. Czy ktoś z was widział na swoich ścianach te głupie krocionogi? Są pojedyncze okazy, jakby na wymarciu....
- Może wyjechały na obóz wędrowny i się teraz błąkają po Tatrach albo Bieszczadach. Nieważne gdzie, ważne ze nie ma ich u nas
7 lipca 2004. Dziś jednego znalazłam na ścianie..
15 lipca 2004. Jednego widziałem, na ławce, na górce na Małym Balinie...
4 października 2004. Jak narazie koło domu tego syfu nie widziałem, ale koło wysypiska się pojawiają. Mam nadzieję że rzucą się ślizgaczem na śmietnik i zeżrą go razem z Francuzami, o ile Francuzi ich nie skonsumują wcześniej. Od żaby i ślimaka do krocionoga niedaleko. Takie podobne.
5 grudnia 2004. Przyszły mrozy i to pełzające g... wymroziło
6 grudnia 2004. To badziewie chroni się przed mrozem w ziemi. Na wiosnę wylezie i się rozmnoży tysiącami.
5 maja 2005. I oto Twoja wizja właśnie się rozpoczyna... niewiele tego jest narazie, ale 2 sztuki już w tym roku zarąbałem.
14 maja 2005. Zaczęło się na dobre: dziś zabiłem ponad 200
Jeżeli ktoś jest zainteresowany dalszym rozwojem sytuacji, proponuje wrócić na początek tekstu, zmieniając tylko w dacie rok na bieżący.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 21 (684)
  • Data wydania: 24.05.05

Kup e-gazetę!