Nie masz konta? Zarejestruj się

Karpaty trudne do przejścia

13.04.2005 00:00
Piłkarze Fabloku przeważali, ale tylko zremisowali w wyjazdowym meczu z Karpatami Siepraw.
Piłkarze Fabloku przeważali, ale tylko zremisowali w wyjazdowym meczu z Karpatami Siepraw.
IV liga
ALWERNIA – SŁOMNICZANKA 0-0
Alwernia: Ciupek – Dukała, Tekielak, Krawczyk, Jasieczko – Borowczyk (75. Ficek), Jajko, Balonek (82. Feluś), Strączek – Józkowicz, Harańczyk
Słomniczanka broniła się całą drużyną, gospodarze nie mieli więc łatwego zadania. Podopieczni Mariusza Wójcika kilka razy zagrozili bramce rywali, ale zabrakło wykończenia akcji. W 28. minucie Balonek znalazł się w sytuacji sam na sam, ale jego strzał z woleja obronił bramkarz. W 80. minucie ten sam zawodnik zacentrował do Strączka, który uderzył głową szczupakiem, ale ponad poprzeczką. Wreszcie w 88. minucie Harańczyk z 16 metrów trafił w słupek. Do piłki doszedł Balonek, którego dobitka trafiła obrońcę w rękę, ale sędzia nie odgwizdał jedenastki. Ostatni kwadrans gospodarze grali w przewadze po tym, jak Socha zobaczył czerwony kartonik.
MKS TRZEBINIA-SIERSZA – POGOŃ MIECHÓW 1-2 (1-1)
1-0 Stojewski (9), 1-1 Podsiadło (26), 1-2 Ciesielski (89)
MKS: Budka – Tanistra, Dąbek, Oczkowski, Strzeboński – Jędrzejczyk (58. Pieprzyca), Witkowski (46. Augustynek), Dużyński, Stojewski – Bartuś, Folga (78. Rolka)
Już w 9. minucie po dośrodkowaniu Witkowskiego z rogu do siatki główkował Stojewski. Kwadrans później wyrównał Podsiadło, popisując się celną dobitką. Już w 30. minucie goście mogli objąć prowadzenie, gdy sędzia zarządził jedenastkę po faulu Stojewskiego. Budka jednak obronił strzał Pytla. Sztuka ta udała się Pogoni, ale w samej końcówce. Goście wyprowadzili kontrę, zakończoną strzałem Ciesielskiego na wagę trzech punktów. Nie pomogło wprowadzenie dwóch ofensywnych zawodników (Augustynka i Pieprzycy) i trzebinianie – w podobnych okolicznościach, jak w meczu z Proszowianką – musieli przełknąć gorycz porażki.
KARPATY SIEPRAW – FABLOK CHRZANÓW 1-1 (0-0)
0-1 Mrozek (61), 1-1 Pasternak (67)
Fablok: Gielarowski – Kania, Klinkosz, Mrozek, Sikora – Czyszczoń, Przepiórka, Broniek, Łukasik (75. Latko) – Drebszok, Kijak
Nastawionym defensywnie gospodarzom udało się zdobyć punkt. Fablokowcy przeważali, jednak w pierwszej połowie zagrali za mało zdecydowanie. W drugiej odsłonie chrzanowianie zagrali odważniej i od razu stworzyli kilka sytuacji. Najlepsze miał Kijak. Jednak najpierw z 5 metrów uderzył z powietrza prosto w bramkarza, a potem przestrzelił z 9 metrów po dograniu Drebszoka. Tuż przed końcem meczu Przepiórka trafił z wolnego w słupek. Jedynego gola zdobył Mrozek strzałem lewą nogą z narożnika pola karnego. Pięć minut później goście oddali jedyny w meczu strzał w światło bramki. Wyrównującego, filmowego gola (strzał nożycami z 16 metrów) zdobył Pasternak. Trener Robert Moskal żałował straconych punktów. Wypada dodać, że nie mógł skorzystać w sobotę z usług pauzujących za kartki Wolaka i Szafrana oraz kontuzjowanych Smolenia i Sabudy.
W tabeli prowadzi Garbarnia (41 pkt), przed Proszowianką (40 pkt) i Fablokiem (34 pkt).

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 15 (678)
  • Data wydania: 13.04.05

Kup e-gazetę!