Przełom Online
Zwłoki w lesie. Czy to było morderstwo?
LIBIĄŻ. We wtorek w lesie przypadkowa osoba znalazła zwłoki zaginionej oświęcimianki. – Informacje dotarły do Komisariatu Policji w Libiążu - mówi Robert Matyasik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.
- Potwierdziliśmy jej tożsamość. To zaginiona w dniu 27 marca mieszkanka Oświęcimia – mówi Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy oświęcimskiej policji.
52-letnia kobieta wyszła z domu 27 marca około godziny 11. We wtorek rano oświęcimska policja rozesłała komunikat do mediów. Trwały poszukiwania. Kilka godzin później je wstrzymano. W libiąskim lesie znaleziono bowiem ciało zaginionej.
Jakie były przyczyny śmierci?
– Na razie nie umiemy powiedzieć. Policjanci są na miejscu zdarzenia i pracują pod nadzorem prokuratora – mówi Matyasik. Na razie nie wiadomo, czy było to morderstwo czy samobójstwo. Odpowiedź da sekcja zwłok.
(taj)