Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Gdzie się podział milion złotych od sejmiku dla osiedli Siersza i Gaj w Trzebini?

25.09.2023 09:53 | 0 komentarzy | 3 474 odsłony | Alicja Molenda
Nie jest nadal znane przeznaczenie finansowej pomocy sejmiku samorządowego przyznanej Trzebini w maju w związku z zapadliskami.
0
Gdzie się podział milion złotych od sejmiku dla osiedli Siersza i Gaj w Trzebini?
OSP Siersza czeka na wymianę dachu, instalacji i nowe wyposażenie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Przypomnijmy, że na wniosek radnych Koalicji Obywatelskiej, po akceptacji sejmiku wojewódzkiego, do Trzebini trafić miał milion złotych. Na co? w uchwale nie zostało sprecyzowane. Wiadomo tylko, że chodziło o wsparcie gminy w związku z występowaniem zapadlisk w Sierszy i Gaju. Mieszkańcy obu osiedli wciąż nie wiedzą, co z tą sumą.

 

Co do Sierszy?

Podczas wakacji burmistrz informował, że uzgadnia cel z zarządem województwa, napisał nawet do marszałka pismo z zapytaniem, czy np. może za to wyremontować dach na remizie w Sierszy, na co gmina od dawna nie znajdywała pieniędzy ani w swoim bużecie, ani w obfitych źródłach państwowych wspierających OSP.

Sfinansnowanie go z sejmikowej dotacji to pomysł burmistrza i szefa osiedlowej rady w Sierszy. Na początku był uzasadaniany w ten sposób, że położona na terenie zagrożonym zapadliskami willa NOT, nie może obecnie pełnić funkcji osiedlowego domu kultury. Tę rolę miałaby przejąć siedziba OSP. Jak się jednak okazuje, NOT będzie wkrótce zabezpieczany przez SRK i ma wrócić do życia. Poza tym, burmistrz czyni starania o przejęcie przez gminę na bliżej nieokreślone jeszcze cele budynku po dawnym liceum.

20 tys. zł wojeódzkiej pomocy miało być z kolei skierowane na pomoc klubowi UKS Góniik Siersza, który bezpowrotnie stracił swój stadion przy Grunwaldzkiej (na dojazdy na treningi).

Co do Gaja?

Tymczasem mieszkańcy Gaja spodziewali się, że połowa z miliiona trafi na ich osiedle. Zresztą burmistrz mówił przed wakacjami, że pewien pomysł dla Gaja ma. Mieszkancy nie mogli się doczekać, skierowali więc w sierpniu  do rady miasta pismo, w którym zapytali o "swoją część" z miliona. 30 sierpnia urząd wystosował odpowiedź. Niewiele z niej wynika.

Jest w niej mowa tylko o tym, że straż służy obu osiedlom. O pomysłach przeznaczenia połowy sumu z dotacji dla Gaja nic.

W temacie zapadła cisza.

Z odpowiedzi wicemarszałka Łukasza Smółki na interpelację radnego posła Tadeusza Arkita z 11 września, na temat podziału milionowej dotacji sejmiku związanej z zapadliskami dla Trzebini, wynika, że uzgodnienia gminy i województwa ciągle trwają. Jest też w piśmie wicemarszałka taki akapit mówiący, że... bezpieczeństwo mieszkańców dla władz samorządowych jest priorytetem, a OSP są bardzo ważne i od województwa "mogą otrzymywać wsparcie za pośrednictwem gmin". To wiemy.

Co ciekawe, w punkcie obrad dzisiejszej sesji sejmiku jest punkt przewidujący dotacje dla straży.

Czas cudów

Straż w Sierszy jest od dawna niedoinwestowana. Pewnie dlatego jej szeregi są skromne, a gotowość bojowa niezadawalająca. Ta sytuacja nie miała z zapadliskami nic wspólnego, choć strażacy w sytuacjach kryzysowych są zwawsze pierwsi na miejscu, więć OSP w Sierszy jest ważne. A na finansowanie OSP w ostatnich latach pieniędzy w Polsce nie brakuje, płyną szerokim strumieniem, bo bezpieczeństwo bezpieczeństw, ale strażacy to od zawsze wierny elektorat wszystkich sprawujących władzę. Sytuacja w Sierszy trafiła na czas przedwyborczy, czas cudów, więc być może OSP dostanie od sejmiku ekstra dotację, a milion związany z zapadliskami pomoże ludziom w innych sprawach. Jakich? Czas byłoby już wiedzieć.

Ludzie:

Tadeusz Arkit

Tadeusz Arkit

Były burmistrz Libiąża, były poseł RP, były prezes Wodociągów Chrzanowskich, obecnie radny wojewódzki.