Wiosną powstał dokument, w którym spisane zostały niezbędne prace naprawcze, ale w budżecie gminy nie było na to pieniędzy. Udało się tylko nawieźć na niektóre place zabaw świeżego piasku. Wszyscy czekali, aż burmistrz wygospodaruje odpowiednią sumę na remonty urządzeń.

Jak informuje Piotr Wartalski z wydziału inwestycji UM w Trzebini, pieniądze już są, jest też wykonawca prac. Koszt 50 tys. zł.

W gminie Trzebinia jest 27 ogólnodostępnych placów zabaw w mieście oraz 8 w sołectwach. Są też place zabaw przy szkołach i przedszkolach podlegających Trzebińskiemu Centrum Administracji. TCA, jak informuje jego dyrektor Andrzej Miranowicz, nie ma funduszy na ich gruntowne odnawianie ani na zakup nowych urządzeń. Może sobie pozwolić tylko na usuwanie drobnych usterek. Te oświatowe place zabaw oglądała niedawno komisja edukacji. Wnioski z tego objazdu nie są na razie  znane.

Radni z Trzebini zdają sobie sprawę, że spora ilość takich obiektów w gminie oznacza spore wydatki na ich odnawianie i unowocześnianie. Jeden z urzędników stwierdził nawet podczas obrad komisji sportu, ze jest ich za dużo. Pewnie dlatego, radny Jacek Woch, do najnowszego rozdania dotacji z Polskiego Ładu, chcial wrzucić wniosek na place zabaw. Nie zyskał jednak wystarczajacego poparcia kolegów z rady. Ważniejsze okazały się w głosowaniach nowe korty tenisowe, boisko wielofunkcyjne w Młoszowej i remonty gminnych dróg.

Są w Trzebini jakieś place zabaw, które chcielibyście polecić?