- Pociągi dalekobieżne bardzo często się spóźniają. Czasem oczekujący na połączenia lokalne i regionalne pasażerowie są zdezorietowani, czy na peron wjeżdża skład spóźniony, czy ten, na który czekają. Kiedy wreszcie te tablice zaczną działać? - zainteresował się Piotr Rembiecha, radny powiatu chrzanowskiego.

Adam Kołodziejczyk z PKP PLK obiecuje, że tablice tzw. dynamicznej informacji pasażerskiej zaczną wyświetlać informacje o pociągach na peronie pod koniec lipca lub w sierpniu. Powodem opóźnienia są prawdopodobnie problemy z zasilaniem. Takie same jakich doświadczył po remoncie peronu 1-go automat biletowy, uruchomiony po wielu interwencjach.

Tablice dynamicznej informacji pasazerskiej wiszą na peronie pierwszym (za zegarem) oraz drugim przy każdym torze.

Przy okazji Adam Kołodziejczyk informuje, że od 11 czerwca na całym modernizowanym odcinku E-30, pociągi osiągają docelową prędkość 160 km/h i do Krakowa dojechać można w mniej niż pół godziny. Tum samym inwestycja finansowana na unijne pieniądze jest szykowana jest do oddania i rozliczenia.