- To nie żaden plac manewrowy, ani plac budowy. To działka, która została wskazana przez SRK pod ogródki działkowe - zaczął swoje wystąpienie przed kamerą Jarosław Okoczuk, burmistrz Trzebini.

Przemawiając, trzymał w ręku nowiutki rydel z czerwonym stylem, a ktoś w kraciastej koszuli, kto mu towarzyszył, z zapałem kopał. Szło ciężko to kopanie.

Gdzie to jest

Teren ostro skrytykowany przez burmistrza, SRK proponuje pod nową lokalizację ogródków działkowych. Chce go dać gminie w zamian za na niezdatny do użytku teren południowej części ogródków w Gaju. Dodatkowo SRK zamierza gminie darować zalesioną nieruchomość w tej samej okolicy.

Proponowane gminie przez SRK działki, położone są w rejonie ul. Płockiej. Płocka biegnie od Gaja Zacisze (dawny Gaj Wieś) w stronę elektrowni Siersza. To piękny rejon, piękne osiedle. W pewnym momencie, tam,  gdzie kończy się zabudowa jednorodzinna, kończy się i asfalt. Droga sie urywa. Mniej więcej w tym miejscu zaczyna się nieruchomość SRK wskazana do zamiany pod ogródki. Z widokiem na elektrownię Siersza i industrialną i nieco wstydliwą przeszłość Trzebini. Pod lewej stronie elektrowni patrząc od Płockiej, jest jeszcze góra miału węglowego i waga.

Na wyścigi

ROD położone naprzeciwko cmentarza przy Jana Pawła II, z uwagi na zagrożenie zapadliskami, do dalszego użytkowania się nie nadają. SRK nie zamierza ich uzdatniać, dlatego od jakiegoś czasu mówi się o ich przeniesieniu. Gdy teren będzie już ostatecznie, SRK ma wycenić ogódki i wypłacić działkowiczom odszkodowania.

SRK zapewnia, że propozycję nowej lokalizacji, o której mowa, złożyła gminie już w maju. Burmistrz zaopiniował ją negatywnie i publicznie ogłosił to dopiero wczoraj (na wideo).

Gmina widzi ogródki bliżej osiedla Gaj, w rejonie ul. Olkuskiej na terenach Skarbu Państwa. To z kolei miejsce krytukują miłośnicy lasów, twierdząc, że urządzanie w tym miejscu działek, spowoduje konieczność wycinki drzew. Przygotowana jest też petycja mieszaknców osiedla Gaj będąca sprzeciwem wobec pomysłu budowy działek w okolicach bloku 36, 37 i 38.

W ostatnim czasie gmina Trzebinia się nieco zaktywizowała, nawet zradykalizowała. SRK również. Obie instytucje starają się nie stracić dobrego wizerunku w skomplikowanej sytuacji. Stąd filmiki, oświadczenia, więcej informacji na temat różnorakich działań. To dobrze, że są różne propozycje i spory w miejsce miłej zgody i poklepywania po ramieniu. Coś zaczęło się dziać. Miejmy nadzieję, że nie tylko na pokaz.