Zbiórka przed autokarową podróżą miała miejsce w sobotę wieczorem na parkingu przy ul. ks. Kamieńskiego. Rodzice żegnali swoje pociechy.

- 122 dzieci jedzie w tym roku. Razem z kadrą będzie w Szarym Dworze jakieś 160-170 osób - mówił Sławomir Lament z Hufca ZHP Chrzanów. - W programie jest nie tylko to, co się ogólnie kojarzy z harcerstwem, ale też po prostu dobra zabawa - podkreślił.

Szary Dwór to niewielka kaszubska wioska, od prawie 40 lat kojarząca się z harcerzami ziemi chrzanowskiej.

Na obozie harcerskim można nauczyć się: rozpalić ognisko za pomocą krzesiwa i ugotować na nim wodę, rozbić namiot i rozłożyć całe jego wyposażenie, posługiwać się prostymi narzędziami (młotek, piła). Młodzież uczy się też orientacji w terenie za pomocą kompasu i znaków patrolowych, wyznaczania odpowiedniego azymutu, pierwszej pomocy w różnych sytuacjach i wielu innych przydatnych umiejętności, które można wykorzystać na co dzień (tj. pranie, sprzątanie i pomaganie). Codzienność obozowa to także śpiewy, pląsy i zabawy. Obóz w Szarym Dworze na pewno każdego roku gwarantuje przeżycie wielkiej przygody.