No to mamy w Chrzanowie "piękne" tereny zielone na osiedlu Południe. Mam na myśli te chaszcze po prawej stronie jadąc ul. Witosa i dalej ul. Szarych Szeregów. Są tak zadbane i uczęszczane przez spacerowiczów, że chcą się tam ludzie zadeptać... A tak naprawdę to tylko dziki tam się czują dobrze. O takie tereny zielone zabiegacie? Czym ten teren zielony koło basenu różni się od wyżej opisanego? Nikt z niego nie korzysta do puki się go nie zagospodaruje poprzez budowę jakiegoś obiektu. Jakiego zdecyduje Inwestor. Choćby 4 osoby miały znaleźć prace w takim budynku to warto kibicować Inwestorowi, że podjął się wyzwania i wydał tu swoje pieniądze.

żadne osiedle bez terenów zielonych nie będzie się rozwijać! ludzie mają dosyć życia w betonozie!

@Lamek zgadzam się z Tobą. Można pozostawić wszędzie tereny zielone tyle że one nie dadzą ludziom pracy. A ludzie zamiast dojeżdżać do pracy po kilka godzin do odległego Krakowa czy Katowic. Jak jest szansa na pracę na miejscu trzeba to wykorzystać. Nie można wszędzie tłumaczyć terenami zielonymi. Inwestycje są potrzebne

O tak, tego nam trzeba, wincy sklepów i mniej zieleni, MNIEJ

Ciekawe co za zjeb chce tam zrobić sygnalizację świetlną zamiast ronda

A odwrotnie sie już nie da, co ? Zarobić godziwie w Chrzanowie a kasę wydać w innym mieście ?

Lamek pewnie podstawiony przez burmistrza i bredzi

Maciaszek zamiast dbać o ekologie to robi odwrotnie jeden autobus elektryczny, bilet u kierowcy kosztuje jeden przystanek 6 zł , żeby dojechać dwoma autobusami do pracy np. ze steli do Libiąża koszt miesięczny 418 zł za 22 dni robocze ,już bilety w jednym roku podrożały aż 2 razy, za 6 zł po całym Jaworznie i Katowicach jeżdżę cały dzień, dla czego nie udogodni dla osób pracujących tańsze bilety, bo teraz mnie się opłaci tylko samochodem jeździć do pracy po co ja mam się przesiadać na komunikacje miejską. Chrzanów upada na psy ważniejsze pawilony handlowe i niszczenie zieleni remont rynku trwał ponad rok i co tam przerobili NIC dalej będą budki z piwem po 14 zł za piwo

JP666 słuszna racja

więcej sklepów niż mieszkańców...a robic w weekend i dni wolne nie ma co w tym miescie...zamiast jakieś obiekty sportowe, kulturalne to chrzanów promuje konsumpcjonizm niestety

Jeżeli jako rozwój ktoś rozumie powstanie kolejnego marketu z chińskim badziewiem, w którym znajdą prace cztery osoby zatrudnione za najniższą krajową (najprawdopodobniej Ukrainki) to tak. Jest rozwój.

Nie rozumiem, dlaczego część mieszkańców jest przeciwna rozwojowi miasta. Zamiast się cieszyć, że są inwestorzy, którzy mają i chcą wydać swoje pieniądze na chrzanowskiej ziemi to ciągłe narzekanie. Przecież nie można każdej inwestycji sprzeciwiać się tylko argumentując to potrzebą pozostawienia zarośli, z których i tak nikt nie korzysta. Miasto powiatowe musi mieć miejsce na usługi, handel. To daje prace ludziom podczas budowy obiektu i później sprzedawcom, serwisantom, itd. Daje corocznie podatki gminie. Jeśli komuś tu duszno to powinien poszukać zieleni na wsiach typu Źródła koło Kwaczały albo w Psarach za Trzebinią i tam się przeprowadzić... Tak rozwoju!!!

Robek wie lepiej od mieszkańców osiedla co dla nich dobre. Ciekawe ile pieniędzy zostało przytulone po sprzedaży gruntów. Dziękuję chrzanowianom za wybranie tak zaradnego chłopaka na swojego szefa.

Potrzebne nam one jak pewnej pani majtki.