Obydwaj żołnierze przyjechali do Chrzanowa specjalnym transportem medycznym zorganizowanym z końcem lipca przez wojewodę małopolskiego.

Do Małopolski dotarło wtedy 15 rannych. Trafili do dziewięciu szpitali w województwie. Chrzanów był jednym z nich i przyjął dwóch ukraińskich pacjentów z obrażeniami wojennymi.

Jednym z nich był 33-letni Pavlo Kovalenko. Podczas walk 5 maja stracił nogę. Druga była tak pogruchotana, że nie wiedział czy na niej kiedyś stanie. Mężczyzna miał także wyrwaną z barku kość. Był leczony na chirurgii urazowo - ortopedycznej. Udało się zorganizować dla niego protezę. Jego kolega trafił na rehabilitację.

Po dwóch miesiącach poczuli się na tyle dobrze, że zdecydowali się wracać do Ukrainy, gdzie prowadzone będzie ich dalsze leczenie.