Trzebinia
Rzeźby mają symbolizować zawody wykonywane kiedyś w Trzebini
Co jakiś czas rzeźbiarze z grupy Pegaz przyjeżdżają tam i tworzą.
- Cztery rzeźby są już prawie gotowe. Prace zaczęły się podczas pleneru, jaki zorganizowaliśmy w ubiegłym roku. Zima przeszkodziła w ich prowadzeniu, ale ostatnio twórcy zaczęli je znów kontynuować - mówi Mirosław Witoń kierownik Dworu Zieleniewskich w Trzebini.
Wśród rzeźb znajdą się m.in. górnik, hutnik czy rolnik, bo tematem przewodnim pleneru były odchodzące profesje. Przy ładnej pogodzie zapewne częściej będzie można tam obserwować pracujących artystów.
Rzeźby powstają z pnia topoli z Libiąża, która została wycięta w związku z rozbudową kanalizacji w tej gminie.
Komentarze
3 komentarzy
Możliwości jest wiele, brakuje np. szewca, kowala. Rafineria w siłę rośnie, Obajtka mocno wychwalają, pomniczek solidnych gabarytów pozytywnie wpłynie na rozwój Trzebini, pewna jestem, że za takie solidne docenienie chłopina będzie umiał się odwdzięczyć.
Nooo....a trociny dla chomików.
a będzie rzeźba urzędnika, który w chlebak leci..?? aa niee, bo to umarłych zawodów..., a urzędnicze się świetnie mają - takie drzewa jeszcze nie urosły...