Krzeszowice
Koniec z bezpłatnym testowaniem i koniec z rehabilitacją pocovidową
AKTUALIZACJA
Zachorowań na COVID-19 jest coraz mniej, ale mniej jest też badań. Żeby się teraz bezpłatnie przetestować, trzeba zwrócić się do lekarza pierwszego kontaktu i dostać od niego skierowanie. Lekarz wystawi go tylko wtedy, gdy mamy "pełny zestaw" objawów choroby, czyli gorączkę, ból gardła, katar. W przeciwnym razie, mając wątpliwości, czym mamy do czynienia z koronawirusem, test możemy zrobić na swój koszt kupując go w sklepie lub aptece. O bezpłatny test znacznie łatwiej będzie osobom z grup ryzyka, m.in. seniorom niż młodym.
Finansowanie części świadczeń covidowych, m.in. testów, z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 skończyło się 31 marca 2022 roku. Fundusz finansuje teraz tylko szczepioni przeciwko COVID-19. Jest też inne wytłumaczenie. Ponoć testy PCR i testy antygenowe u osób bezobjawowych bywają fałszywie dodatnie. Tak przynajmniej uważa Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.
Leczenie pacjentów z COVID-19 (po 31 marca 2022 roku) będzie realizowane już tylko w ramach standardowych umów z NFZ, tak samo jak rehabilitacja po przebytej chorobie. Tymczasem 20-30 proc. pacjentów po przechorowaniu COVID-19 jej wymaga. Jak wiadomo, kolejki do sanatoriów są długie.
Te szybko wprowadzone zmiany związane są głównie ze sposobem finansowania i budzą duży niepokój wielu lekarzy i pacjentów.
Czy to nie za wcześnie na zmianę covidowych zasad?
Komentarze
2 komentarzy
No czekać na ustawę podsumowującą minione dwa lata. Pandemii w naszym kraju miodem i mlekiem płynącym nie ma, nie było i nie będzie.
To się nazywa działanie błyskawiczne, łeb pandemii ukręcili, szybko, sprawnie, bezboleśnie. Jeden istotny temat wygaszony, można zająć się następnym. Spod ręki naszego rządu wychodzą przepisy tak doskonałe, jak np. Polski Ład, ład który wszystko wspaniale reguluje, taki narodowy, polski, prowadzący do dobrobytu.