Chrzanów
Żałosna historia Jarco Polo z „Disco Mori" rozpoczęła Noc Teatru w Chrzanowie (WIDEO, ZDJĘCIA)
Materiał wideo:
Na pierwszy ogień poszła sztuka „Disco Mori" zaprezentowana przez aktorów tyskiego TEATRU T.C.R.
O czym jest „Disco Mori"?
Na początku widzimy i słyszymy na scenie śpiewającego, roztańczonego i uradowanego Jarco Polo, nazywanego też Jarco albo Jarusiem. W następnej odsłonie mamy pokazane jego relacje z ukochaną Młodą, które show biznes oziębił jak sroga zima. Już nawet nie potrafią normalnie rozmawiać ze sobą. Ona tańczy podczas koncertów przy jego boku, ale nie podoba jej się ten cały kicz. Do tego dochodzi postać menadżera-krwiopijcy, traktującego Jarco Polo jak bankomat do wybierania pieniędzy. Po drodze dowiadujemy się jeszcze o traumatycznych przeżyciach z dzieciństwa Jarusia.
Pojawia się również bezpośrednia aluzja do rodzimego rynku muzycznego, kiedy jest mowa o podboju Chin i cesarzu. Przecież tak siebie określa Sławomir Świerzyński z grupy Bayer Full, kiedyś próbujący zaistnieć w azjatyckim mocarstwie.
Spektakl kończy wymowny tekst, m.in. z zapożyczeniami i jednocześnie parafrazą piosenki wspomnianego Bayer Full „Wszyscy Polacy", zaśpiewany do kiczowatych dźwięków: Moi drodzy ludzie, co Wy tu robicie? Co to jest za teatr, co to jest za życie? Starszy czy młodszy, chłopak czy dziewczyna. Każda tragedia od marzeń się zaczyna.
Całkiem fajna sztuka, warta obejrzenia! Reżyseria: Maciej Dziaczko. Obsada: Alina Bachara, Dawid Kozak, Krzysztof Kulbicki, Jakub Maćkowiak, Marcin Stachoń.
Podczas sobotnio-niedzielnej Nocy Teatru w chrzanowskim MOKSiR widzowie obejrzeli też: monodram „Rajcula warzy", „Karmę" (TEATR ODRUCHU), „Prawdziwą historię" (TEATR BEZ SCENOGRAFII) i „Baśń o rycerzu bez konia (TEATR BARNABY).
CZYTAJ TEŻ ROZMOWĘ Z ANETĄ DRZEWIECKĄ, DYREKTORKĄ MOKSiR-u:
Najlepsza impreza teatralna ziemi chrzanowskiej powraca!