Chrzanów
Myśliwi pomagaja zwierzętom przetrwać zimę
- Zamarznięta ziemia pokryta grubą warstwą śniegu nie stwarza możliwości samodzielnego zdobycia pożywienia lub są one bardzo ograniczone. Dzięki naszej bezpośredniej pomocy w formie dokarmiania, zwierzęta mają szansę nabierać siły oraz mogą spokojnie przetrwać zimę - przekonuje Piotr Czekański, łowczy Koła Łowieckiego „Żuraw" w Chrzanowie.
W kole działa 24 myśliwych. Dokarmiają przed wszystkim sarny, jelenie, daniele, bażanty oraz ptactwo bytujące w ich obwodzie łowieckim.
- Karma w naszym kole wykładana jest co najmniej raz w tygodniu, na około osiemdziesięciu stałych i uzgodnionych lokalizacjach. Zwierzęta dokarmiane są głównie ziarnem pszenicy, kukurydzą, marchwią, burakami, sianem oraz bryłami soli stanowiącymi lizawki - dodaje łowczy.
Karmę myśliwi zakupili m.in. dzięki darowiznom otrzymanym od Starostwa Powiatowego w Chrzanowie oraz UM Chrzanów i Libiąż. W ubiegłym roku zakup pożywienia kosztował 19 tysięcy złotych.
W tym roku te koszty będą zdecydowanie wyższe, ze względu na długotrwałą i srogą zimę.
- Dokarmianie zwierzyny przez myśliwych wykonywane jest społecznie. Na tę działalność przeznaczamy swój prywatny czas i także własne środki finansowe, mając świadomość, jak ważne są te nasze działania - podkreśla Piotr Czekański.
Podobne akcje dokarmiania organizują inne lokalne koła myśliwskie.
Komentarze
3 komentarzy
Dwa dni temu około 7 rano zablokowana została ulica Oświęcimska w Kroczymiechu. Powodem była potrącona ale żyjąca sarna. Drogę blokowała policja. Co dzieje się z takimi zwierzętami ? Czy są usypiane czy trafiają do jakiejś lecznicy ?
Myśliwi pomagają zwierzętom przetrwać zimę, żeby móc je na wiosnę zastrzelić.
Łaskawcy, muszą zadbać aby mieli do czego strzelać po zimie.