Trzebinia
Kobieta, która uderzyła w słup, była pijana. Trafiła do szpitala
AKTUALIZACJA
W sobotę wieczorem dyżurny w chrzanowskiej komendzie Państwowej Straży Pożarnej poinformował, że w ciągu całego dnia było jedno poważne zgłoszenie dotyczące wypadku. Są nowe informacje w tej sprawie.
Wczesnym rankiem, o godz. 5.40, kobieta kierująca samochodem osobowym, jadąc ul. Lipcową (dawna 22 Lipca), uderzyła w słup oświetleniowy. Karetka zabrała ją do szpitala.
- Strażacy sprawdzili napięcie w słupie i zabezpieczyli miejsce zdarzenia - powiedział w sobotę wieczorem dyżurny w komendzie PSP.
- 26-letnia mieszkanka Myślachowic kierowała volkswagenem. Miała 2,9 promila alkoholu w organizmie - poinformowała w niedzielę Iwona Szelichiewicz, rzeczniczka chrzanowskiej policji.
Komentarze
15 komentarzy
Do jack: Dziękuję za zwrócenie uwagi na literówkę.
>- 26-letnia mieszkanka Myślachowic kierował volkswagenem. < Panie Łukaszu, piszemy po polskiemu?!
To jakiś wytrzymały słup, bo po takim uderzeniu stoi dalej hahahah jakby w niego przywalila to słup by nie stał tam gdzie stoi...
tojoko :Nudzi sie Wam w niedziele bo ani do biedrony wyjsc i takie gupoty pociskacie,ze leb boli!
Majkels-ale dedukcja:skoro auto stało na drodze to nie w słup tylko w sarnę uderzyła? a może tak przywaliła w słup że odbiło auto na drogę? a Ty sarny chcesz likwidować bo zagrożeniem? nie większe niż ta pijana baba,która mogła w człowieka przywalić w tym stanie, czego tu żałujesz?
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
Sądząc po wyniku, to chyba na imprezie brakło paliwa, a że nikt już nie był w stanie jej zatrzymać, to tak się zakończyła wyprawa do nocnego
Strażacy sprawdzili czy na skutek wypadku nie zostały uszkodzone przewody oświetleniowe i prąd który normalnie sobie biegnie do żarówki nie biega sobie teraz po całym słupie :). Prąd na tym słupie jest grzeczny i dalej sobie biega tylko do żarówki. Można dotykać słupa ;)
Dużo, dużo ekspertów, sami eksperci, i wszystko staje się oczywiste.
Ten wypadek wyglądał jakby przywalila w Sarne a nue słup,. Gdyby to byl słup to skończyła by jazdę na słupie a nie na środku drogi. Byłem na miejscu chwilę po i widziałem. Uszkodzone auto stało na środku drogi a w tym miejscu i tej porze sarna lata po drodze jak oszalała, ale chyba lepiej napisać że walnela w słupa, bo przecież nie w biedna sarenke. Te zwierzęta to tempe dziadostwo trzeba się to wystrzelac żeby nie powodowało strat i zagrozenia
napięcie zaiskrzyło wcześniej.. po co tu strażacy.. co tu gasić..?
na słupie powinno się zmierzyć naprężenie... ;-) zwłaszcza jak babka na niego wjechała... ;-)
Takich ,,wypadków'' będzie coraz więcej. Lepsze to niż czekać na badanie tomografem w kolejce na rok, po czym okaże się, że jest już ,,za późno''. A tak prosto z SOR-u mamy diagnostykę w godzinę bez kolejki...
@sebek może sprawdzili, czy jest wystarczająco wysokie, aby lampa dobrze świeciła albo jakas firma ich poprosila, bo mieli problemy z kabalmi, różnie bylo być haha A tak na poważnie-można zmierzyć napięcie zasilania słupa. Jeżeli chodzi o odlaczenie prądu to każdy słup ma bezpiecznik na dole, wiec raczej to jakiegos super rezultatu by nie przyzniosło, co nie zmienia faktu, że wyrażenie "Strażacy sprawdzili napięcie w słupie" jest bez sensu w takim kontekście
Jak można sprawdzić napięcie w słupie ? Tego w szkole mnie nie uczyli i nigdy w praktyce zawodowej nie spotkałem się z takim pojęciem. Jak chcecie zabłysnąć to piszcie mądrze albo wcale.