Chrzanów
Ojcowie mają swoje święto
Przypadający 23 czerwca Dzień Ojca to okazja do tego, by więcej czasu spędzić z dziećmi. Na przykład wsiąść z nimi na rower, jak zrobili to w sobotę uczestnicy rajdu rowerowego w Kościelcu.
Damian Bryk z Chrzanowa ma dwóch synów: 12-letniego Jana i 9-letniego Wiktora.
- Wiem, że synowie coś w piątek przygotowywali. Szykują dla mnie jakąś niepodziankę na Dzień Ojca, bo nie chcieli, żebym wchodził do pokoju. Bycie ojcem jest dopełnieniem życia i spełnieniem wewnętrznych potrzeb. Cały czas chce się, by dzieci były szczęśliwe. Dlatego staram się znaleźć równowagę między życiem zawodowym i rodzinnym. Zachęcam synów do pomocy w domu i ogrodzie, żeby móc z nimi spędzać czas także przez pracę - mówi.
W sobotę ze starszym synem Janem uczestniczył w rajdzie rowerowym, który rozpoczął się pod kościołem w Kościelcu. Zgromadził 115 uczestników. Młodszy syn się rozchorował, więc został w domu z mamą.
- Weekendy wszyscy staramy się spędzać aktywnie. Jeździmy na rowerze, gramy na podwórku w badmintona. Lubimy też górskie wycieczki, zwłaszcza w Beskidy. Tydzień temu byliśmy na Magurce - dodaje Damian Bryk.
Liczy na to, że w przyszłości Dzień Ojca będzie nagłośniony podobnie, jak przypadający miesiąc wcześniej Dzień Matki.