Spółdzielcy na stadionie
Chrzanowska spółdzielnia mieszkaniowa będzie federacją wspólnot pod jednym zarządem. To oznacza, że koszty ponoszone przez najemców mogą nawet znacznie się różnić.
Zmiany wymusili posłowie, nowelizując ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych. Do końca listopada wszystkie spółdzielnie w Polsce muszą te zmiany uwzględnić w swoich statutach. Nowe uregulowania są wręcz rewolucyjne.
Uchwały tylko na walnym
Do tej pory w spółdzielni, zrzeszającej ponad 500 osób, aby podjąć uchwałę nie trzeba było zwoływać walnego zgromadzenia członków. Właśnie tak było w chrzanowskiej PSM. Na zebraniach sześciu grup członkowskich (mógł na nie przyjść każdy spółdzielca) wybierano tak zwanych przedstawicieli, decydujących o najważniejszych sprawach. Od przyszłego roku uchwały mogą zapadać jedynie na walnym zebraniu. Może na nie przyjść każdy członek spółdzielni.
- Mamy ponad osiem tysięcy członków. Żeby ich pomieścić, być może trzeba będzie wynająć okoliczny stadion lub halę sportową. Rozważany był też pomysł, by walne zebranie odbywać w częściach. Jednak rodziłoby to różne problemy natury prawnej. Poza tym, niektóre osiedla liczą dwa tysiące osób, więc i w tym przypadku pojawiłby się problem znalezienia odpowiednio dużego lokum - tłumaczy Jacek Smolarek, radca prawny PSM w Chrzanowie. Pracownicy spółdzielni liczą jednak, że aż tak wielu spółdzielców nie będzie chciało uczestniczyć w walnym. W końcu, na zebrania grup członkowskich przychodził tylko znikomy procent uprawnionych.
Nierówne stawki
Projekt nowego statutu zakłada zmniejszenie liczby członków rady nadzorczej z 21 do 11. Mogliby dostać ryczałt miesięczny nie większy, niż najniższe wynagrodzenie za pracę.
Po zmianach wszystkie koszty mają być odnoszone do każdej nieruchomości, czyli jednego lub kilku bloków.
- Tym samym opłaty w jednych budynkach będą większe, w innych mniejsze. Może się okazać, że aby zrobić kapitalny remont w bloku, konieczne stanie się podwyższenie stawek na fundusz remontowy o trzysta procent. Spółdzielnia stanie się więc taką federacją wspólnot, mających wspólne organy - wywodzi radca Smolarek.
Zwolnienia z funduszu remontowego
Okazuje się, że jest grupa spółdzielców, którzy mogą jeszcze bardziej zyskać na zmianach. Chodzi o około 300 osób, które pomiędzy kwietniem 2001 roku a listopadem 2007 przekształciły lokatorskie prawo do lokalu na własnościowe.
- Osobom tym przysługuje roszczenie o zwolnienie z funduszu remontowego. Niektórzy mogliby korzystać ze zwolnienia nawet przez kilkanaście lat. W tym czasie pozostali najemcy ponosiliby koszty wszystkich inwestycji w budynku. Jednak na takie rozwiązanie musiałoby wyrazić zgodę zebranie przedstawicieli - tłumaczył prezes spółdzielni Aleksander Biegacz podczas poniedziałkowego zebrania grupy członkowskiej z osiedla Trzebińska.
Dlaczego tym zwolnieniem nie będą objęci ci, którzy wykupili mieszkania przed kwietniem 2001 roku? Takie uregulowanie zawiera nowa ustawa.
Zmiany w statucie zatwierdzi zebranie przedstawicieli, zwołane na 30 listopada.
Marek Oratowski
Wyrazić opinię na temat proponowanych zmian w statucie członkowie spółdzielni mogą jeszcze na zebraniach grup członkowskich chrzanowskich osiedli Północ (7 listopada) i Śródmieście (8 listopada) - oba w klubie „Pegaz”, trzebińskiego osiedla ZWM (9 listopada, SP nr 8 w Trzebini) i libiąskiej Flagówki (12 listopada, LCK). Wszystkie zebrania rozpoczną się o godz. 17.
Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.
Najnowsze komentarze