Nie masz konta? Zarejestruj się

Segregacja wciąż w powijakach

28.03.2007 00:00
Z wyliczeń wynika, że aż 98 proc. odpadów wywożonych z gminy Krzeszowice na wysypiska to śmieci nieposegregowane. - Czeka nas bardzo długa droga, by to zmienić – mówi kierownik wydziału gospodarki komunalnej w krzeszowickim magistracie Jerzy Wróbel.
Z wyliczeń wynika, że aż 98 proc. odpadów wywożonych z gminy Krzeszowice na wysypiska to śmieci nieposegregowane. - Czeka nas bardzo długa droga, by to zmienić – mówi kierownik wydziału gospodarki komunalnej w krzeszowickim magistracie Jerzy Wróbel.
Posegregowanych śmieci jest mało, bo, jak twierdzi kierownik, firmom wywożącym odpady segregacja po prostu się nie opłaca.
Na terenie gminy działa siedem podmiotów zajmujących się wywozem śmieci, ale 60 proc. rynku mają Usługi Komunalne. Tylko UK oraz krakowskie MPO deklarują odbiór posegregowanych odpadów. Reszta nie prowadzi takich zbiórek.
- Moim zdaniem, gmina przeznacza na gospodarkę odpadami stanowczo za mało pieniędzy – twierdzi kierownik Wróbel.
W tym roku na wywóz odpadów posegregowanych gmina chce dać 30 tys. zł. Jerzy Wróbel zaproponował, by kupić za nie worki do segregacji, które zgodnie z regulaminem utrzymania porządku i czystości w gminie mieszkańcy mieli otrzymać w tym roku.
(e)

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 13 (778)
  • Data wydania: 28.03.07

Kup e-gazetę!